Pekin „zamilcza” buddyzm tybetański
Niezależne media ujawniły partyjne instrukcje, dotyczące sposobu informowania o Panczenlamie i buddyzmie tybetańskim.
Niezależne media ujawniły partyjne instrukcje, dotyczące sposobu informowania o Panczenlamie i buddyzmie tybetańskim.
Wu Yingjie, przewodniczący struktur partii w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA), 9 października złożył wizytę w Czamdo (chiń. Changdu) z okazji siedemdziesiątej rocznicy „wyzwolenia” miasta przez chińskich żołnierzy.
Władze chińskie organizują wiece i seminaria, poświęcone sierpniowemu siódmemu forum, podczas którego przewodniczący Xi Jinping zapowiedział sinizację Tybetu zmienianego w „twierdzę nie do zdobycia”.
Władze chińskie każą Tybetańczykom zrywać flagi modlitewne, jeden z najbardziej popularnych symboli tybetańskiej tradycji buddyjskiej.
Władze w Szigace zorganizowały wiec z okazji wejścia w życie przepisów o „Utworzeniu modelowego obszaru jedności etnicznej i postępu w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA)”.
17 maja 2020 roku upływa ćwierć wieku od porwania chłopca, który był symbolem przyszłości Tybetu. Gendun Czokji Nima miał ledwie sześć lat, gdy wraz z najbliższymi został uprowadzony przez chińską służbę bezpieczeństwa. Pekin ukrywa prawdę i kpi ze swoich międzynarodowych zobowiązań, przetrzymując tych ludzi do dzisiaj.
Organizacja Human Rights Watch (HRW) opublikowała raport, w którym dokumentuje rugowanie języka tybetańskiego ze wszystkich placówek oświatowych w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA) oraz w tybetańskich prefekturach i okręgach przyłączonych do czterech prowincji Chin właściwych.
Władze Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) nagrodziły 49 „wzorowych” klasztorów oraz 4130 „przodujących” mnichów i mniszek.
Władze chińskie wyrażają nadzieję, że Gjalcen Norbu – mianowany przez Pekin „autentyczną inkarnacją Panczenlamy” po uprowadzeniu chłopca wskazanego przez Dalajlamę zgodnie z tradycją buddyjską w maju 1995 roku – będzie odgrywał „kluczową rolę” w procesie sinizacji buddyzmu tybetańskiego.
„To miasto zmienia się z dnia na dzień”, powie wam każdy, kto był w Lhasie. Dorzucę i ja swoje dwa grosze o tych nowinkach: ulicy Jiangsu i Wyspie Słońca.