Wrobiony Karma Samdup siedzi w więzieniu już półtora roku. Pamiętacie jeszcze, kto to jest? Mówili o nim „Król kamieni z nieba”, założył pierwszą tybetańską ekologiczną organizację pozarządową, i bez wytchnienia odbudowywał naszą zbiorową pamięć ratując przed zagładą zabytki kultury przodków. W tym strasznym czerwcu zeszłego roku bezwstydnie fabrykowano i rzucano publicznie najróżniejsze oskarżenia, a tak zwane prawo tego kraju nie zdobyło się na wydanie bezstronnego, sprawiedliwego wyroku.
Tybetańskich intelektualistów zatrzymywano chyłkiem, aresztowano potajemnie i sądzono po kryjomu. Los tych ludzi jest tajemnicą państwa, które zazdrośnie strzeże swego monopolu na wiedzę nawet przed ich najbliższymi krewnymi.
Tybetańskie źródła informują o zatrzymaniu nauczyciela z Kakhogu (chiń. Hongyuan) w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan za „publikowanie postów o trudnościach, z jakimi zmagali się mieszkańcy Lhasy po ogłoszeniu lockdownu”.
Ngodup Cering – taksówkarz z Darcedo (chiń. Kangding) w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan – został 27 września zakatowany „bez powodu” na lokalnym komisariacie.
Nazajutrz po bezprecedensowych publicznych przeprosinach – za piętnowane w setkach postów „niedogodności” i (nienazwaną wprawdzie po imieniu) nieudolność – władz miasta, 18 września 2022 roku lhaskie Biuro Bezpieczeństwa Publicznego wydało komunikat, strasząc karami za „fabrykowanie i rozpowszechnianie pogłosek oraz wzywanie do nielegalnych zgromadzeń w celu stwarzania problemów”.
Według lokalnych źródeł w Nagczu (chiń. Naqu), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym zatrzymano siedmiu Tybetańczyków za publikowanie zdjęć i filmów, piętnujących nieudolność władz w „walce z COVID”.
Policja zabiła jednego z pięciu zatrzymanych za organizowanie buddyjskich modłów i zawieszanie flag modlitewnych w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
Oficjalne i niezależne źródła informują o ukaraniu ponad stu urzędników (głównie lokalnych komitetów i departamentów zdrowia) za „brak skuteczności” w walce z COVID w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA).