Kelsang Jarphel, popularny pieśniarz z Maczu (chiń. Maqu) w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu, został 27 listopada skazany na cztery lata więzienia przez sąd ludowy w Chengdu, stolicy prowincji Sichuan.
W nietypowej „transgranicznej” operacji, wskazującej na wagę, jaką władze chińskie przywiązywały do tej sprawy, trzydziestodziewięcioletni artysta został aresztowany w lipcu zeszłego roku w Lhasie, stolicy Tybetańskiego Regionu Autonomicznego. Prawdopodobnie naraził się, organizując serię koncertów promujących ojczysty język.
Władze chińskie zwolniły z aresztu Sungdu Kjaba, który 2 grudnia 2012 roku podpalił się w miasteczku Bora, w okręgu Sangczu (chiń. Xiahe) prefektury Kanlho (chiń. Gannan), w prowincji Gansu.
Siedemnastolatek został ugaszony i przewieziony do lokalnego szpitala, skąd trafił do większej placówki w Lanzhou. Uratowano go, amputując mu obie nogi. Był potem pokazywany – jako Samdel – w chińskich filmach propagandowych, oskarżających „separatystyczną klikę Dalaja” o podżeganie do samospaleń. Na początku tego roku został osadzony w areszcie w Sangczu. Ani tam, ani wcześniej w szpitalach nie otrzymał zgody na przyjmowanie odwiedzin. Tybetańskie źródła emigracyjne twierdzą, że rodzice Sungdu Kjaba nie wyrazili zgody na amputację, i sugerują, że mogła ona nie być konieczna.
Według tybetańskich źródeł Lobsang Palden, mnich klasztoru Beri, 17 listopada został przedterminowo zwolniony „za dobre sprawowanie” z więzienia w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
Trzydziestotrzyletniego duchownego skazano na karę dziewięciu lat pozbawienia wolności za udział w pokojowych protestach w 2008 roku. W rodzinnej wiosce witano go jak bohatera.
Tulku Tenzin Delek został bezpodstawnie zatrzymany 7 kwietnia 2002 roku w Njagczu, w prefekturze Kardze prowincji Sichuan. Dwanaście lat temu. Teraz jest ponoć przetrzymywany w zakładzie karnym w chińskim mieście Dazhou.
Oskarżonego o „powodowanie wybuchów i próbę obalenia rządu”, skazano go na karę śmierci, którą zamieniono potem na dożywocie. Za całą sprawą stał ówczesny szef służby bezpieczeństwa Zhou Yongkang, który uczynił Tulku Tenzina Delka najbardziej znanym więźniem politycznym Tybetu w XXI wieku. Wielokrotnie mówiono o nim na arenie międzynarodowej. Drugiego oskarżonego, Lobsanga Dhondupa także skazano na śmierć – i natychmiast stracono.
Według tybetańskich źródeł 7 listopada sąd ludowy w Barkhamie (chiń. Maerkang) skazał dwóch mnichów klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
Dziewiętnastoletni Lobsang Tenpa został uznany winnym prowadzenia „działalności separatystycznej” za to, że 26 kwietnia szedł główną ulicą miasta z zakazaną tybetańską flagą i portretem Dalajlamy, wołając o wolność Tybetu i powrót Jego Świątobliwości. Spędzi za to w więzieniu dwa lata. Czytaj dalej →
W dniu, w którym Szkoci poszli głosować w niepodległościowym referendum, sąd w Urumczi zajął się więzionym od ośmiu miesięcy Ilhamem Tohti. Interesujący zbieg okoliczności.
Dwudniowa rozprawa Ilhama zaczęła się 17 września. Oskarżali go o „separatyzm” i „organizowanie grup”. Odpierał wszystkie zarzuty, mówiąc głośno na sali sądowej: „Jestem niewinny. Nigdy nie organizowałem żadnych przestępczych grup separatystycznych. Nigdy nie angażowałem się w żadne separatystyczne działania”. Mimo to kara była straszna. Dwa tygodnie później władze lokalne skazały go na dożywotnie więzienie. I przepadek całego mienia. Szok! Czytaj dalej →
Według tybetańskich źródeł 3 listopada sąd ludowy w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan skazał troje Tybetańczyków na kary dwóch i trzech lat pozbawienia wolności w związku z samospaleniem Kunczoka Cetena, który zginął w grudniu zeszłego roku w Merumie.
Dolma Co – trzy lata więzienia – została uznana współwinną zabójstwa za pomoc w próbie przeniesienia poparzonego do samochodu.
W związku z tą samą sprawą skazano prawdopodobnie jeszcze pięć osób na kary do pięciu lat pozbawienia wolności.
Edukacja przez ukazywanie naruszeń praw człowieka w innych krajach