Fala covidowych zgonów w Tybecie
Lokalne źródła informują o fali zgonów z powodu COVID-19 po zniesieniu drakońskich rygorów na początku grudnia.
Lokalne źródła informują o fali zgonów z powodu COVID-19 po zniesieniu drakońskich rygorów na początku grudnia.
Kiedy 16 marca 2008 roku na ulice Amdo Ngaby wylegli protestować duchowni i świeccy, machina państwa zamordowała wiele osób; pośród nich ciężarną kobietę, pięcioletnie dziecko i Lhundrub Co, szesnastoletnią uczennicę szkoły średniej. Trzy lata później wielu Tybetańczyków uczciło pamięć ofiar, zapalając w świątyniach i domach maślane lampki. Phuncog, mnich klasztoru Kirti, oddał im cześć podpalając […]
1. To już dwudziesty trzeci dzień. Przeczytałam właśnie „Zaginionego”, wiersz, I od razu pomyślałam o tobie.
Trudno było zebrać te strzępy informacji. Tybetańskich intelektualistów zatrzymywano chyłkiem, aresztowano potajemnie i sądzono po kryjomu. Los tych ludzi jest tajemnicą państwa, które zazdrośnie strzeże swego monopolu na wiedzę nawet przed ich najbliższymi krewnymi.
Mamy dziewięćdziesiąte urodziny Komunistycznej Partii Chin i sześćdziesiątkę tak zwanego „pokojowego wyzwolenia” Tybetu. Rząd świętuje je tak rozrzutnie, że planecie może nie starczyć sił, mimo to miliony przymuszane do czczenia tego państwa i jego rocznic nie czują żadnej radości i widzą w nim największego wroga pokoju i demokracji, a dla Tybetańczyków to najczarniejszy dzień utraty […]
Władze chińskie ostrzegają Tybetańczyków przed „obchodzeniem” osiemdziesiątych urodzin Kirti Rinpoczego – mieszkającego w Indiach opata klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
Osiemdziesięciojednoletni Taphun (Taszi Phuncog) dokonał samospalenia 27 marca w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
Tybetańscy więźniowie polityczni z prowincji Qinghai i Sichuan wciąż nie mogą przyjmować odwiedzin z powodu „zagrożenia COVID”, choć od ponad roku w tamtejszych zakładach karnych i aresztach śledczych nie odnotowano żadnego zarażenia.
Thinle – mnich klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan – został skazany na pięć lat pozbawienia wolności za „publikowanie nauk i pism Dalajlamy”.
Dwudziestoczteroletni Tabu, mnich klasztoru Kirti w Ngabie, w Amdo, podpalił swoją „nasączoną olejem mnisią szatę” 27 lutego 2009 roku. Był prawdopodobnie pierwszym rodakiem, który do wyrażenia swej woli użył samospalenia. Pisałam wtedy, że „dzierżąc wysoko tybetańską flagę oraz portret Jego Świątobliwości Dalajlamy, biegł ulicą w aureoli ognia, który miał rozproszyć ciemność, jaka zawisła nad Tybetem”.