W maju branżowy periodyk poświęcony naukom społecznym poinformował, że w 2009 roku Chiny wydały na „stabilizację” (czyli bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo państwa itd.) 514 miliardów yuanów [ponad 251 miliardów PLN]. W ten sposób nakłady rządu centralnego na ten szczytny cel wzrosły o 47 procent.
Archiwa tagu: Polityka
„Sinizacja i pięć tożsamości personelu buddyjskiego”
Krajowe i lokalne chińskie media informują o fali listopadowych seminariów i szkoleń – w urzędach, uczelniach i świątyniach – poświęconych sinizacji buddyzmu tybetańskiego i dostosowywaniu go do wymogów socjalizmu.
Dalajlama: Gratulacje dla Donalda Tuska
Szanowny Panie,
Gratuluję ponownego wyboru na stanowisko premiera Polski – państwa, które przez wiele lat dokładało wielkich starań, by propagować wartości demokratyczne nie tylko u siebie, ale także na świecie.
Teng Biao: Dziura, w której cię pogrzebiemy
Traf chciał, że 23 grudnia 2010 roku weszła w życie oenzetowska konwencja, mająca chronić wszystkich ludzi przed „wymuszonymi zniknięciami”. Chiny do niej nie przystąpiły. Moje peregrynacje dnia tego właśnie są kroplą w morzu wyjaśnień – dlaczego.
Jason Ng: Jakie piękne, zakazane słowo
Ostatnio napisałem coś na blogu 25 stycznia, a dziś mamy 21 lutego, możecie więc uznać to za post menstruacyjny. Nie umiem się jednak powstrzymać, gdyż zaszokowała mnie i uradowała niepomiernie nasza wczorajsza wersja „jaśminowej rewolucji”. Szok wziął się z mocy rażenia tego wiekopomnego antecedensu, radość zaś z obserwowania naszych kochanych władz uwijających się jak przysłowiowe mrówki. Wiele osób nie ma przecież pojęcia, co też takiego zaszło, pozwólcie więc, że im to chronologicznie naświetlę.
Ustawowa „edukacja patriotyczna”
Stały Komitet Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych 24 października przyjął Ustawę o edukacji patriotycznej – która w Tybecie i innych regionach „mniejszościowych” jest najbardziej znienawidzonym narzędziem wymuszania posłuszeństwa dyktatom Komunistycznej Partii Chin.
NN: Jaśminowa rewolucja
Ameryka to zajebisty kraj. Daje swoim korzystać z dobrodziejstw demokracji, rozpychając się łokciami w każdym zakątku świata. „Demokratyzuje” suwerenne państwa nie pytając nikogo o zdanie i marzy się jej, że pewnego dnia zostanie globalnym hegemonem. A już najbardziej pragnie „pokojowo przeobrazić” nas. Pieprzone imperium od zawsze życzy nam zagłady.
NN: Podręcznik partii pięćdziesięciu groszy
Przykładowe odpowiedzi na komentarz:
„To kurze jajo cuchnie”.
Czyli chińskie jaja smakują źle, a wszystkie amerykańskie dobrze? Zdrajca!
„Xizang” zajmuje miejsce „Tybetu”
Pekin zastępuje odpowiedniki słowa „Tybet” chińskim „Xizangiem” w przekładach oficjalnych dokumentów.
Zakaz nauczania języka tybetańskiego w prefekturze Kardze
We wrześniu władze lokalne ogłosiły zakaz nauczania języka tybetańskiego w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.