Według tybetańskich źródeł w czerwcu 2019 roku policja uprowadziła Lobsanga Lhundruba, mnicha i znanego pisarza z Pemy (chiń. Banma), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai.
Dolho Drengbu: Nie poślę cię do przedszkola
Nie poślę cię do miejskiego przedszkola
Nie dlatego, że nie doceniam wagi przedszkolnej edukacji, ale przez to, że pan dyrektor „krytycznie ocenia dzieci mówiące po tybetańsku”
Xi Jinping jako Lama i Budda
Światowe media publikują relacje kilkunastu dziennikarzy, zaproszonych przez władze w Pekinie na doroczną, nadzorowaną wycieczkę do Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA), na co dzień szczelnie zamkniętego przed zagranicznymi korespondentami.
Oser: Dlaczego kalon tipa zapomniał odczytać jedno imię?
Na zakończenie czwartego dnia nauk stanowiących część abhiszeki Kalaczakry wygłosił przemówienie nowo wybrany tybetański premier, czyli kalon tipa. Chcę mu podziękować za to, że mówił o tragicznych samospaleniach w Tybecie, i za odczytanie imion (oraz wieku) tych, którzy stracili życie lub odnieśli rany w tak dramatycznych okolicznościach. Smutek malujący się na twarzy Jego Świątobliwości Dalajlamy musiał wstrząsnąć każdym, kto go widział. W tej bardzo ważnej chwili kalon tipa zapomniał przecież o pierwszym samospaleniu, którego dokonano w Tybecie w 2009 roku, i nie wymienił jednego imienia.
Przewodniczący Xi wzywa do „dalszej sinizacji” Qinghai
Minglang Zhou: Wielokulturowość po chińsku – od tygla do szybkowaru
Alarmujące doniesienia o obozach reedukacyjnych w Xinjiangu i przymusowym wprowadzaniu chińskiego jako języka wykładowego w szkołach Mongolii Wewnętrznej zwróciły uwagę społeczności międzynarodowej na los mniejszości etnicznych w Chinach.
Władze chińskie zamykają tybetańskie szkoły w Sichuanie
Pod koniec 2020 roku władze chińskie zaczęły kolejno zamykać prywatne tybetańskie szkoły w Sichuanie, zmuszając rodziców do przenoszenia dzieci do państwowych placówek, w których naucza się nie po tybetańsku, a po chińsku.
Sopa Rinpocze: List pożegnalny
Dokonuję samospalenia, aby oddać cześć pamięci Tybetańczyków, którzy od 2009 roku wydają się na pastwę płomieniom dla sprawy wolności naszego narodu i religii.
Trzęsienie ziemi w Mato
Według tybetańskich źródeł co najmniej dwadzieścia osób zginęło na skutek trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,1 w skali Richtera, które 22 maja nawiedziło Mato (chiń. Maduo), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai. Trzysta osób odniosło rany, a trzynaście uznaje się za zaginione.
Guli Hodzia: Co Chińczycy myślą O Ujgurach?
Pytacie, co Chińczycy myślą o Ujgurach? Moim zdaniem bez żadnych zastrzeżeń łykają propagandowe podanie o „groźnych terrorystach”. Tego rządu bronią urodzeni w Chinach ludzie, których znam z konserwatywnego kościoła protestanckiego. Karmiono ich propagandą od pierwszego dnia życia i w przypadku większości zakończyło się to pełnym sukcesem. (Choć są wyjątki, którym kłaniam się w pas.)