Chiny poinformowały o otwarciu największej na świecie elektrowni wodno-słonecznej w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
Archiwa tagu: Przesiedlenia

NN: Oni
Wysiedlenie ośmiu wiosek w Rebgongu
Władze chińskie zarządziły wysiedlenie ośmiu tybetańskich wiosek w Rebgongu (chiń. Tongren), w prefekturze Malho prowincji Qinghai, strasząc mieszkańców „odebraniem odszkodowań” za ewentualne protesty.
Komitet ONZ krytykuje Chiny za sinizację Tybetu
Komitet Praw Ekonomicznych, Socjalnych i Kulturalnych Organizacji Narodów Zjednoczonych skrytykował Chiny za „drastyczne ograniczanie możliwości korzystania z prawa do uczestniczenia w życiu kulturalnym, w tym prawa do nauczania języków, historii i kultury mniejszości”.
„Przeniesienie” klasztoru, przesiedlenia w Colho
Władze chińskie „ignorują petycje” mnichów, których klasztor ma zostać „przeniesiony” w związku z budową zapory na rzece Maczu (chiń. Huang He) w okręgu Cigorthang (chiń. Xinghai), w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai.
Pekin zapowiada przesiedlenie ponad 130 tysięcy Tybetańczyków
Władze chińskie zapowiedziały, że w ciągu ośmiu lat przesiedlą ponad 130 tysięcy Tybetańczyków ze stu miejscowości.

NN: Będą nad nami latać
Jestem z Amczoku. To takie łąki na południowym brzegu Sangczu w prowincji Gansu. Kilka lat temu ludzie zaczęli gadać, że będą nad nami fruwać samoloty. Ścisnęło mi się serce, ale nic nie mówiłem, bo myślałem, że to tylko takie ględzenie.
Przymusowe wysiedlenia w Colho
Władze chińskie wysiedlają klasztor Acok Gon i okoliczne osady w prefekturze Colho (chiń. Hainan), w prowincji Qinghai.
Wysiedlanie pasterzy i militaryzacja przygranicznych okręgów TRA
Według tybetańskich źródeł władze chińskie przystąpiły do przesiedlania koczowników z przygranicznych okręgów w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA), „zmieniając łąki w wojskowe bazy”.

Pace Gjal: Nasza złota ojcowizna, wasze nieużytki
Otwórzcie pierwszą lepszą chińską publikację naukową albo partyjny dokument poświęcony Wyżynie Tybetańskiej, a zaraz znajdziecie któreś z tych określeń (jeśli nie ich komplet): „trudne warunki”, „surowy klimat”, „siarczysty mróz”, „sucha ziemia”, „nieużytki”, „delikatny ekosystem”. Skąd biorą się te apokaliptyczne frazy? A przede wszystkim, czy mają pojęciowe odpowiedniki w językach rdzennych mieszkańców – tybetańskich pasterzy i rolników?