Dla Tybetańczyków w kraju i na wychodźstwie nastały bardzo trudne czasy. Xi Jinping prowadzi w Tybecie politykę twardej ręki: siłowej asymilacji, powszechnych represji i inwigilacji, które zatrzymały masowe protesty, takie jak powstanie z 2008 roku i wywołana nimi fala samospaleń. Znany chiński akademik powiedział mi niedawno, że Tybetańczycy stali się nową wzorową mniejszością. Jednocześnie Pekin wciąż szkaluje Dalajlamę i Centralną Administrację Tybetańską (CAT) w Indiach, najwyraźniej nie zamierzając wracać do dialogu, który urwał się w 2010 roku.
Lobsang Thabke – mnich i bibliotekarz klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan – został zatrzymany w czerwcu 2023 roku za „przedrukowanie książek wydanych za granicą” i kontakty z diasporą.
Cultrim z wioski Caruma w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan został skazany na dwa lata więzienia za „utrzymywanie kontaktów z separatystami za granicą”.
Pamiętam, jak pewnego wieczora w październiku 1989 roku dyrektor naszej szkoły wpadł na boisko, wykrzykując coś o „Noblu”. Zamarliśmy osłupiali, ponieważ nic nam to nie mówiło.