Podnieście tybetańską flagę, dzieci Krainy Śniegu

Podnieście tybetańską flagę, dzieci Krainy Śniegu
Bliscy alarmują, że trzydziestodwuletni Lolo, pieśniarz z Juszu (chiń Yushu) w prowincji Qinghai, stracił w więzieniu zdrowie.
Przymierzyć czekające na mnie nowe buty
Przyszli po mnie dokładnie pięć lat temu, rano, znienacka. Wzięli też mojego przyjaciela, którego dziś wspominam. Zarzucili nam na głowy czarne worki, skuli ręce i powieźli do więzienia, gdzie dostaliśmy po maleńkiej, wąskiej celi. On siedział dokładnie naprzeciwko. Dostrzegałem go, ilekroć otwierali drzwi, i wiedziałem, że szuka mnie wzrokiem. Domyślam się, że widział mnie wyraźnie, bo unosił brwi, studiując moją twarz z wielkim skupieniem i troską. Wciąż mam przed oczami to przeszywające, dociekliwe spojrzenie. Potem napisałem mu z więzienia list, w którym opowiadałem o wrażeniach i uczuciach z tamtego lochu. Za kratami emocje mają szczególną intensywność i moc. Dziś próbuję je odtworzyć. Jestem po drugiej stronie muru, ale niosę w sobie nietającą więzienną zmarzlinę, pamięć na zawsze skutą lodem.
Według tybetańskich źródeł 19 marca w Rebgongu (chiń. Tongren), w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai zatrzymano popularnego pisarza Szokdzianga i jego szwagra.
W styczniu 2009 roku Chiny ustanowiły nowe święto dla Tybetu, „Dzień wyzwolenia niewolników” upamiętniający wydarzenia z 1959 roku: zajęcie Lhasy przez wojska chińskie i zdobycie bezpośredniej kontroli nad krajem po zdławieniu tybetańskiego powstania przeciw obcym rządom.