Jeden obraz potrafi obudzić wiele wspomnień. Ta okładka magazynu TIME, ilustracja do artykułu o mojej ucieczce z Tybetu, przypomina o tragedii naszego kraju i narodu.

Jeden obraz potrafi obudzić wiele wspomnień. Ta okładka magazynu TIME, ilustracja do artykułu o mojej ucieczce z Tybetu, przypomina o tragedii naszego kraju i narodu.
Według lokalnych źródeł władze chińskie wprowadziły w Lhasie nadzwyczajne „środki bezpieczeństwa” z okazji tygodniowych obchodów Losaru, Nowego Roku tybetańskiego kalendarza królewskiego (przypadającego tym razem 21 lutego).
Lokalne media informują, że rząd premiera Modiego przyjął „trójelementową strategię zabezpieczenia indyjskiej ziemi przed agresją Xi Jinpinga”.
Chcę dziś mówić o prawach kobiet. Gdyby zapytano nas o zdanie, każda odpowiedziałaby, że pragniemy równego traktowania. Moim zdaniem „równość” sprowadza się do tego, że kobiety powinny móc robić to, co mężczyźni, i mieć takie same możliwości.
Według lokalnych źródeł w styczniu 2023 roku władze chińskie wprowadziły „nadzwyczajne środki bezpieczeństwa” w Draggo (chiń. Luhuo), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
najpierw chciałem unosić się na wodzie
i było wspaniale, dokładnie jak pragnąłem
czułem się absolutnie wolny i nic nie bolało
a potem zacząłem tonąć
Chiny powiadomiły europejskich dyplomatów, że kwestia Tybetu nie należy do kategorii „praw człowieka” i nie powinna być podnoszona podczas rozmów dwustronnych.
To już trzy lata od morza krwi i ognia z dwa tysiące ósmego. Wielu Tybetańczyków złożyło najwyższą ofiarę, inni wciąż cierpią w więzieniach. Snajperzy ciemiężcy przechadzają się ponad naszymi głowami, w słoneczne dni refleksy światła odbite od karabinowych luf przeszywają składających pokłony pielgrzymów: pieczęć zbiorowej pamięci odciśnięta w tybetańskich sercach.
Chińskie media podają, że przewodniczący Departamentu Pracy Frontu Jedności w Komitecie Centralnym Komunistycznej Partii Chin przyjął Gyaincaina (tyb. Gjalcen) Norbu z okazji (przypadającego tym razem 21 lutego) Nowego Roku kalendarza tybetańskiego.