Hola!
Czarny namiot jest jak święta flaga modlitewna
Namiot dobrego ojca ma kolor dymu
Lobsang Czophel, mnich klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan, został skazany na dwa i pół roku więzienia.
Władze chińskie „dyskryminują” Tybetańczyków zatrzymanych po lhaskim proteście przeciwko restrykcjom polityki „zero COVID”.
Thupsam z Kardze (chiń. Ganzi) w prowincji Sichuan został skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności za „ujawnienie tajemnicy państwowej” i „zagrażanie bezpieczeństwu państwa”.
Dzigme Gjaco – mnich i student Uniwersytetu Buddyjskiego w Silingu (chiń. Xining), w prowincji Qinghai – został zatrzymany w czerwcu 2021 roku za „obdarowanie kolegów tomikiem wierszy z okazji zdania egzaminów”.
Dolma Kji z Ngaby (chiń. Aba) w Sichuanie została zatrzymana w październiku za przekazanie „osobie trzeciej” datku z prośbą o wręczenie go Dalajlamie w Indiach.
Chińska policja zatrzymała pięciu Tybetańczyków z Gologu (chiń. Guoluo) w prowincji Qinghai, „zamieszanych” w zaśpiewanie piosenki o Dalajlamie podczas internetowego konkursu.
Niezależne źródła informują, że władze chińskie „zatrzymały dwieście osób” w związku z październikowym protestem przeciwko rygorom polityki „zero COVID” w Lhasie.
Według niezależnych źródeł władze chińskie „reedukują” autorów nieprawomyślnych postów o pandemicznych restrykcjach w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
Chinka – zidentyfikowana przez policję jako „Liu” – została zatrzymana w Lhasie po opublikowaniu rasistowskiej wiadomości, która oburzyła Tybetańczyków.