Władze chińskie przedterminowo zwolniły Dordże Rinczena, który trafił do więzienia jako licealista za promowanie ojczystego języka, tożsamości i solidarności narodowej w Rebgongu (chiń. Tongren), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai.
Dordże Rinczen – jeden z współzałożycieli lokalnego Centrum Kultury Tybetańskiej – został zatrzymany 26 listopada 2012 roku w związku z uczniowskimi protestami w Rebgongu, których „organizatorzy” również trafili do więzień.
Władze chińskie zwolniły ostatniego z dwudziestu siedmiu zatrzymanych za udział w blokadzie kopalni w Czabczy (chiń. Gonghe), w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai.
Donkho, którego uznano za jednego z czterech przywódców protestu, opuścił areszt 28 października. Mieszkańcy regionu napisali petycję do najwyższych przywódców w Pekinie, oskarżając lokalnych urzędników o bezprawne wspieranie przedsiębiorstwa, które wydobywało marmur – zatruwając środowisko i zagrażając sanktuarium buddyjskiemu – po wygaśnięciu stosownych zezwoleń.
Urzędnicy z Tridu (chiń. Chengduo) w prefekturze Juszu (chiń. Yushu) prowincji Qinghai odebrali meldunki i dowody tożsamości koczownikom, którzy w październiku protestowali przeciwko przymusowym przesiedleniom na obrzeża miast.
Według źródła Radia Wolna Azja (RFA) „24 lub 25 października grupa koczowników odmówiła opuszczenia tradycyjnych pastwisk i przeprowadzki do budynków wzniesionych w ramach programu przesiedleń”. Za karę zabrano im „dowody osobiste, meldunki i prawa jazdy”. Czytaj dalej →
Grupa tybetańskich licealistów demonstrowała 1 listopada przeciwko polityce oświatowej w Dzoge (chiń. Ruoergai), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan.
Katalizatorem niepokojów była konferencja poświęcona „dwujęzycznemu systemowi oświaty”, podczas której krytykowano poziom nauczania w języku tybetańskim i omawiano pomysł dzielenia klas według zdolności nauczycieli i młodzieży, co zdaniem uczniów może prowadzić do jeszcze większego uprzywilejowania „elit” i marginalizacji wykluczonych. Czytaj dalej →
Według tybetańskich źródeł 3 listopada doszło do protestu przeciwko nieuczciwym, arbitralnym rekompensatom za ziemie przejmowane przez władze lokalne w Sangczu (chiń. Xiahe), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.
Grupa Tybetańczyków, rodzin z dziećmi, domagających się odgórnego ustalenia i ujednolicenia wysokości odszkodowań, próbowała przemaszerować pod ratusz, ale została zatrzymana i rozproszona przez szpaler policjantów w mundurach i ubraniach cywilnych. Świadkowie twierdzą, że w proteście brali również udział Hanowie.
Na zamieszczonym w sieci filmie widać, że doszło do przepychanek z funkcjonariuszami. Nie wiadomo, czy dokonano zatrzymań, jak podczas podobnych incydentów w marcu.
Edukacja przez ukazywanie naruszeń praw człowieka w innych krajach