W porównaniu z rozwojem innych dziedzin studiów tybetańskich, zaskakująco mało uwagi poświęca się współczesnej historii tego kraju, a zwłaszcza kataklizmowi lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, kiedy to Tybetańczycy, przede wszystkim plemiona ze wschodniego i północno-wschodniego Tybetu, chwycili za broń, powstając przeciwko chińskiej dominacji. Kilka publikacji dotyczących tybetańskiego ruchu oporu uznać trzeba za bardzo nieprecyzyjne, gdy przychodzi do liczb, nazw miejsc, nazwisk. Książki, takie jak Tibet in Revolt George’a Pattersona, From the Land of Lost Content Noela Barbera, The Cavaliers of Kham Michela Peissela i Secret War in Tibet Lowella Thomasa Jr., dobrze się czyta, z pewnością pomogły też sprawie Tybetu i zapewne, biorąc pod uwagę ówczesne realia oraz brak rzetelnych informacji, nie mogły być lepsze. Niemniej są one bardzo mgliste. Jednemu z autorów udało się nawet nie wspomnieć o autentycznych przywódcach czy uczestnikach powstania, gloryfikując jako bohaterów i wodzów ludzi, którzy z pewnością nimi nie byli.
Naciski na bliskich samospaleńca z Njagczu
Według tybetańskich źródeł władze odcięły od świata najbliższych Kelsanga Łangdu, który 29 lutego dokonał samospalenia w Njagczu (chiń. Yajiang), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
Karmapa: Apel po dwóch samospaleniach 29 lutego 2016 roku
Śmierć chłopca, który podpalił się w Indiach
Szesnastoletni Dordże Cering, który 29 lutego podpalił się w Dehradunie, jednej z tybetańskich enklaw w północnych Indiach, zmarł wieczorem 3 marca w szpitalu.
Zatrzymanie samotnej demonstrantki w Merumie
Według tybetańskich źródeł 1 marca policja zatrzymała samotną demonstrantkę w Merumie, w okręgu Ngaba (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
Oser: Tybetańscy uchodźcy w udręczonym Nepalu
Trzęsienie ziemi, które spustoszyło Nepal – tragedia ludzi i ich historycznej spuścizny – przepełniło mnie głębokim smutkiem, gorszym chyba jeszcze od szoku. Pomyślałam, że napiszę o swoim niespełnionym marzeniu sprzed dziesięciu lat, kiedy śniłam o potajemnym przedostaniu się tam i pielgrzymce do Indii bez dokumentów. W hołubieniu go pomagało mi później tajwańskie wydanie przewodnika Lonely Planet, a dogorywającą nadzieję ostatecznie zniweczyło odebranie paszportów rodakom, którym raz na zawsze wybito z głowy sen o ponownym odwiedzeniu buddyjskich sanktuariów w sąsiednich krajach.
Samospalenie mnicha w Njagczu
Według tybetańskich źródeł 29 lutego w Njagczu (chiń. Yajiang), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan dokonał samospalenia osiemnastoletni mnich Kelsang Łangdu.
Tybetański nastolatek podpala się w Indiach
Szesnastoletni Dordże Cering podpalił się 29 lutego w Dehradunie, jednej z tybetańskich enklaw w północnych Indiach.
Cering Dhondup: Moi przodkowie
Zatrzymanie samotnego demonstranta w Kardze
Według tybetańskich źródeł 14 lutego policja zatrzymała samotnego demonstranta w okręgu Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.