Latem w Lhasie lubi popadać – za dnia umiarkowanie i solidnie nocą. Choć rzeczywistość nie dorasta do „złotych promieni i ścielących się lotosów” ze starego porzekadła, powietrze wciąż jest kryształowe, a rośliny rosną jak szalone.
Latem w Lhasie lubi popadać – za dnia umiarkowanie i solidnie nocą. Choć rzeczywistość nie dorasta do „złotych promieni i ścielących się lotosów” ze starego porzekadła, powietrze wciąż jest kryształowe, a rośliny rosną jak szalone.
Według tybetańskich źródeł piątego maja policja „najechała” wioskę Benszul w okręgu Mangra (chiń. Guinan) prefektury Colho (chiń. Hainan), w prowincji Qinghai i zaczęła wyburzać „nielegalne” domy.
Pierwszego maja zwolniono z lhaskiego więzienia Drapczi trzydziestokilkuletniego Samdupa Gjaco, który odbył tam pełną karę pięciu lat pozbawienia wolności.
1. Popieranie, nagłaśnianie i gloryfikowanie ekstremizmów, takich jak samospalenia.
2. Zawieszanie flag „niepodległego Tybetu”, rozlepianie plakatów, rozpowszechnianie materiałów propagandowych, zachęcanie do dyskusji.
Według lokalnych źródeł policja zwolniła sześciu demonstrantów, których pod koniec kwietnia wezwano na „rozmowę” w związku z blokadą szosy w okręgu Sangczu (chiń. Xiahe) prefektury Kanlho (chiń. Gannan), w prowincji Gansu.
Podnieście tybetańską flagę, dzieci Krainy Śniegu
W zeszłym roku Tybetańczykom udało się zablokować budowę kopalni i drogi na stoku „świętej góry” Mini w okręgu Gondzio (chiń. Gongjue) prefektury Czamdo (chiń. Changdu), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, ale na początku kwietnia znów pojawili się tam robotnicy.
Bliscy alarmują, że trzydziestodwuletni Lolo, pieśniarz z Juszu (chiń Yushu) w prowincji Qinghai, stracił w więzieniu zdrowie.
„Mieszane małżeństwa są potężną bronią w walce z separatyzmem w Tybecie (…) powinniśmy aktywnie je wspierać (…) prowadząc politykę preferencyjną”, opowiadał Chen Quanguo, gensek w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, na sympozjum poświęconym temu właśnie zagadnieniu. Doniesienia rządowych mediów wywołały w internecie burzę pod hasłem „stadła mieszane przeciwko separatyzmowi”.
Policja zatrzymała dwóch koczowników, którzy od 10 kwietnia blokowali rozbudowę szosy, mającej przeciąć ich pastwiska w okręgu Sangczu (chiń. Xiahe) prefektury Kanlho (chiń. Gannan), w prowincji Gansu.