Pierwszego czerwca odwiedziłem znajomego, który w czasie rozmowy bawił się pilotem, zmieniając co chwilę kanał. Nie oglądam telewizji; ani programów informacyjnych, ani rozrywkowych. Ale tego dnia przyciągnęła moją uwagę, ponieważ z uwagi na datę pokazywali tybetańskie dzieci. Wypucowane, świątecznie wystrojone, odpowiadały – po chińsku – na pytania dziennikarza. Niewiele rozumiałem z tego szczebiotu, ale że dali napisy, mogłem sobie przeczytać. Wszystkie dzieci mówiły o dozgonnej wdzięczności dla partii. Za maluchami prężył się żołnierz, który ciągle coś do nich szeptał. Znów się zagadałem, na koniec pokazali jednak zbliżenie chłopczyka, który wyrecytował, że kiedy dorośnie, też pragnie zostać żołnierzem. Jakby chcieli upewnić nieprzekonanych, że cały spektakl został starannie wyreżyserowany.
Archiwa tagu: Sztuka
Perhat Tursun: Elegia
„Twoja dusza jest całym światem”.
Herman Hesse, Siddhartha
Pośród zwłok exodusu zamarzniętych na górskiej przełęczy,
rozpoznasz moje? Bracia,
których błagaliśmy o schronienie, odebrali nam ubrania.
Idź tam i jeszcze teraz
zobaczysz nasze nagie
zwłoki. Kiedy każą mi dostrzec w rzezi miłość,
Czy wiesz, że jestem z tobą?
NN: Oda do Amnje Maczen
Choć nigdy Cię nie widziałem
I nigdy nie stałem u Twego boku
Znam Twój potężny kontur
Niewzruszony w bezkresie między niebem a ziemią
Lobsang Nima: Miasto
Niebo było niebieskie jak turkus
Gdy schodziłem z gór
Budynku są wyższe od szczytów
Tu, gdzie przyszło mi zostać
Gdy schodziłem z gór
Budynku są wyższe od szczytów
Tu, gdzie przyszło mi zostać
Anu: Tylko gra
Matka sadza syna na tronie i zakłada firmę
Ojciec chodzi po sklepie z różańcem
Matka kupuje mięso z mantrą na ustach
Wujek Taszi lubi wypić i pokrzyczeć o wierności
Ciocia Lhamo ucieka od świata z telefonem
Stryjek bierze dwieście za buddyjski rytuał
Wszystko to tylko gra
Kjabczen Dedrol: Kwiat z nieba
Każdy początek semestru jest tak zabiegany, że nie ma jak przyzwoicie zjeść ani odpocząć. A ja jestem z tych, którzy nie przepadają za pracą, lubią za to porządnie się najeść. Ledwie zacząłem chodzić, od rana wiedziałem, co będzie na obiad. Okolica, w której dorastałem, słynęła ze zmiennej pogody, więc najbezpieczniej było siedzieć w domu.
„Ukradkowe” zwolnienie pieśniarza z Driru
Według tybetańskich źródeł 1 sierpnia zwolniono z więzienia Gonpo Tenzina, popularnego pieśniarza z Driru (chiń. Biru) w prefekturze Nagczu (chiń. Naqu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego.
Dhondup Gjal: Wodospad młodości
Tenzin Ghała: Myślami daleko sięgając
Daleko, najdalej
W Indii zakątku odległym
Jest serca mego Klejnot Spełniający Życzenia
Rozpacz ujrzeć go nie móc
Judruk: Pokolenie
Budzą nas samochody
W dusznych blokach brudne schody
Spakowali nam drobiazgi i marzenia