Na komisariacie w Szigace wybuchł pożar, niemal doszczętnie niszcząc budynek.
Władze odmawiają bliskim zgody na widzenie z Dordże Taszim
NN: Mogę wybrać 110?
„W razie jakichkolwiek problemów należy dzwonić do służb porządkowych”. Po prostu miód, rozkosz dla oka i ucha. Na filmach policjanci nie boją się nawet zginąć, żeby obronić społeczeństwo przed bandytą czy inną swołoczą. Są darem miłosiernych niebios i dobrym wujkiem w jednym, osłaniając bezradnych przed wrogami pokoju. Bóstwem opiekuńczym, które spieszy z pomocą, gdy tylko wypowiedzieć jego imię. Kiedy w nasze życie wtargnie rabuś, nie wpadamy w panikę, bo mamy numer 110, za którym kryje się służba bezpieczeństwa reagująca na każde wołanie o pomoc. Tylko gdzie dzwonić, jak nie idzie o pieprzoną kradzież?
„Zaginiony” pisarz w więzieniu, w Rebgongu
Rongło Gangkar – mnich klasztoru Rongło, tłumacz i pisarz uprowadzony przez policję w maju 2021 roku – jest przetrzymywany w „nowym więzieniu”, w Rebgongu (chiń. Tongren), w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai.
Ami Lhago: Zbłądziwszy daleko od siebie
Władze chińskie zakazują fotografowania cmentarzy w Tybecie
Władze chińskie zakazały robienia zdjęć na cmentarzach w związku z falą „covidowych zgonów” w Tybecie.
Lobsang: Tybetu szczęścia i smutki
Nigdzie indziej
Tylko do Indii
Opowiedzieć Jego Świątobliwości Dalajlamie
Szczęścia i smutki Tybetu
Specjalni sprawozdawcy ONZ zaniepokojeni „kampanią asymilacji” w Tybecie
Czterej specjalni sprawozdawcy ONZ – do spraw mniejszości; praw kulturowych; edukacji; wolności religii i przekonań – upublicznili list, w którym wyrażają „poważne zaniepokojenie polityką akulturacji i asymilacji kultury tybetańskiej poprzez szereg opresyjnych działań, wymierzonych w tybetańskie instytucje edukacyjne, religijne i językowe”.
Oser: Odgrzewany „Niewolnik” mózgu nie upierze
Kiedy podczas obchodów „święta wyzwolenia niewolników” puścili w tybetańskiej telewizji starą propagandówkę po tytułem „Niewolnik”, miałam wrażenie, że zostałam przeniesiona w czasie i „czerwony demon” znów próbuje wyprać mi mózg. Trudno nazwać inaczej zbiorowego ojca tej gadzinówki, który mieniąc się bezwstydnie wyzwolicielem i dobroczyńcą zdążył w kilkadziesiąt lat połknąć cały Tybet. Paląca nienawiść kazała mi poderwać się i wyjść; jako pisarka powinnam pewnie wykorzystać tę sposobność do zadumy nad zakłamywaniem historii przez oprawców, niemniej wszystko, co przeszłam, zredukowało do minimum moją odporność na jawne łgarstwo.
Protest i zatrzymanie Gonpo Kji w Lhasie
Policja zatrzymała Gonpo Kji, która protestowała przed gmachem sądu ludowego w Lhasie przeciwko „niesprawiedliwemu wyrokowi” brata, Dordże Tasziego.