Władze chińskie po raz kolejny ogłosiły zniesienie pandemicznych restrykcji w Lhasie, ale tybetańscy mieszkańcy miasta twierdzą, że w wielu kwartałach wciąż obowiązuje dawny reżim.
Archiwa tagu: Protesty społeczne
Krewni publicznie apelują o zwolnienie Dordże Tasziego
Krewni Dordże Tasziego – swego czasu najbogatszego Tybetańczyka i pupila chińskich władz, dogorywającego w więzieniu Drapczi – publicznie apelują o jego zwolnienie.

Gonpo Kji: W imieniu brata
Przedstawię się: jestem siostrą Dordże Tasziego, właściciela Hotelu Jak. W 2008 roku aresztowano moich dwóch braci. Starszy, Dordże Ceten spędził za kratami sześć lat; Dordże Taszi został skazany za rzekome wyłudzenie kredytu w wysokości półtora miliona yuanów na dożywocie. Nie tylko zwróciliśmy te pieniądze, ale spłaciliśmy 500 tysięcy odsetek. W sumie oddaliśmy dwa miliony. Poza skazaniem brata napiętnowano nas publicznie jako „oszustów”. Pasang i inni z Sądu Ludowego Tybetańskiego Regionu Autonomicznego oskarżali nas z nieistniejącego paragrafu. Pytam, czy każdy legalnie zaciągający kredyt jednocześnie go wyłudza? Czy istnieje coś takiego jak „oszustwo spłacenia kredytu”? Jeśli partia przyjęła taki przepis, będę go przestrzegała. Pytałam o to w Sądzie Ludowym. Prosiłam też, żeby dali mi na piśmie, że każdy, kto zaciągnął i spłacił kredyt, jest oszustem.
Szczątkowe informacje o „dwustu zatrzymanych” w Lhasie
Niezależne źródła informują, że władze chińskie „zatrzymały dwieście osób” w związku z październikowym protestem przeciwko rygorom polityki „zero COVID” w Lhasie.
Chińscy pracownicy wyjeżdżają z Lhasy
Chińscy pracownicy tłumnie wyjeżdżają z Lhasy, ewidentnie wywalczywszy zgodę na opuszczenie miasta wciąż objętego pandemicznymi restrykcjami, których zniesienie – po zakończeniu zjazdu Komunistycznej Partii Chin w Pekinie – zdążono ogłosić trzy dni wcześniej w rządowych mediach.
Szczątkowe informacje o protestach w Lhasie
Z szybko usuwanych przez cenzurę internetowych postów, zdjęć i filmów wynika, że uliczne protesty, do których doszło w Lhasie po południu i nocą 26 października, były lustrzanym odbiciem przepychanek z chińskich miastach objętych reżimem polityki „zero COVID”.
Uliczne protesty przeciwko pandemicznym restrykcjom w Lhasie
Niezależne źródła informują o co najmniej dwóch masowych protestach przeciwko – rzekomo zniesionym po zakończeniu partyjnego zjazdu – ponaddwumiesięcznym restrykcjom polityki „zero COVID” w Lhasie. To pierwsze uliczne demonstracje w stolicy Tybetu od krwawo stłumionych wystąpień w 2008 roku.
Szczątkowe informacje o fali samobójstw w Lhasie
Tybetańskie źródła informują o samobójstwach co najmniej pięciu osób, które odebrały sobie życie z powodu „covidowych” restrykcji w Lhasie.
Zatrzymanie za „covidowe posty” w Ngabie
Tybetańskie źródła informują o zatrzymaniu nauczyciela z Kakhogu (chiń. Hongyuan) w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan za „publikowanie postów o trudnościach, z jakimi zmagali się mieszkańcy Lhasy po ogłoszeniu lockdownu”.
Oficjalne informacje o setkach postępowań administracyjnych i ukaranych za covidowe „pogłoski”
Nazajutrz po bezprecedensowych publicznych przeprosinach – za piętnowane w setkach postów „niedogodności” i (nienazwaną wprawdzie po imieniu) nieudolność – władz miasta, 18 września 2022 roku lhaskie Biuro Bezpieczeństwa Publicznego wydało komunikat, strasząc karami za „fabrykowanie i rozpowszechnianie pogłosek oraz wzywanie do nielegalnych zgromadzeń w celu stwarzania problemów”.