Oser: Używany Geda Tulku

Kiedy pod koniec lipca byliśmy w Kardze, zauważyłam umocowaną na słupie tablicę z napisem: „Izba pamięci głównodowodzącego Zhu De i Piątego Gedy Rinpoczego”. Czyżby otworzyli to niedawno? Posłusznie skręciłam i prowadzona w ten sposób dotarłam w końcu do położonego na przedmieściach, zamkniętego na cztery spusty, tonącego w zieleni chińskiego pawilonu z tablicą z kaligrafią Jiang Zemina nad ukwieconą werandą.

Czytaj dalej

Oser: Biała środa w Juszu

Choć wojsko, policję i kadry postawiono w stan najwyższej gotowości, w środę 8 lutego w Nangczenie, w Khamie czterystu, może pięciuset Tybetańczyków wyległo na stadion w centrum tego okręgowego miasta. Świeccy – kobiety, mężczyźni, miastowi, koczownicy, straganiarze, młodsi, starsi, ale głównie młodzi. Wszyscy ubrani po tybetańsku, każdy miał z sobą campę i kadzidło. Usiedli, zaczęli czytać z buddyjskich ksiąg i recytować modlitwy. W przerwach jedli suchą campę na znak, że nie mają nic poza bólem. Jedni modlili się o długie życie Dalajlamy, inni wołali, żeby Jego Świątobliwość pozostał w tym świecie na całą wieczność, albo krzyczeli, że Tybet czeka na wolność.

Czytaj dalej

Edukacja przez ukazywanie naruszeń praw człowieka w innych krajach