Kiedy zaczynam myśleć o sztuce, natychmiast przychodzą mi do głowy dwa słowa: gjucel  i citrakala . Pierwsze, tybetańskie jest zbitką wyrazów gjuma  (który oznacza iluzję, magię) oraz cel  (umiejętność, zręczność, kunszt). Nasza sztuka ma więc w sobie zdolność czarowania – to nie tylko umiejętność naśladowania, gdyż zawiera szczyptę magii, a przynajmniej świadomość bycia złudą.
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
	
	 	 
	
	
		
		
Mówiąc, że jestem nikim, ludzie
Najwyraźniej chcąc mnie zranić,
Ale ja uważam to za wielki komplement.
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
	
	 	 
	
	
		
		
Płynąc pod prąd fali historii,
wylądowałem tutaj.
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
	
	 	 
	
	
		
		
Jestem kim jestem
Jestem gorszą płcią
I głupią koczowniczką
Mimo wszystko miałam nadzieję
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
	
	 	 
	
	
		
		
Dane mi było poznać alfabet,
Przyjąć Schronienie w Trzech Klejnotach
I dożyć jakoś trzydziestu sześciu lat,
Których pamięć jest udręką.
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
	
	 	 
	
	
		
		
Pośrodku kielicha otwartego lotosu
na poduszce świetlistej tarczy księżyca
siedzi przepiękna, hipnotyzująca dziewczyna.
Strzeż mnie, proszę, Wielka Matko, bogini aktywności!
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
	
	 	 
	
	
		
		
Rano otrzymaliśmy wiadomość.
Pierwszy dowiedział się pasterz.
Idą po nas, powiedział,
Idą po młodych, bogatych i świętych.
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
	
	 	 
	
	
		
		
Chmury są ozdobami nieba,
a myśli energią świadomości.
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
	
		
		
Lobsang Lhundrub – mnich i popularny pisarz z Gologu (chiń. Guoluo) w prowincji Qinghai – zwolniony z więzienia.
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
	
	 	 
	
	
		
		
Ja mam zasady, ale nie mam władzy,
wy macie władzę, ale nie macie zasad.
Skoro ja jestem mną,
a wy wami,
nie ma mowy o kompromisie.
 Czytaj dalej →  
	 
	
	 
	
		Nawigacja po wpisach 
		
	 
			 
	 
		
Edukacja przez ukazywanie naruszeń  praw człowieka w innych krajach