Władze lokalne nie przyjęły do szkoły córki więźnia politycznego z Maczu (chiń. Maqu) w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.
Archiwa tagu: Protesty polityczne
Samospalenie sześćdziesięcioletniego mnicha w Kardze
Według tybetańskich źródeł 26 listopada w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan podpalił się sześćdziesięciotrzyletni Tenga, były nauczyciel i mnich klasztoru Kardze. Zginął na miejscu, wołając o wolność Tybetu.
Przedterminowe zwolnienie w Maczu
Kunczok Dhondup został przedterminowo zwolniony z więzienia, w którym spędził niemal dziesięć lat za udział w antychińskich protestach.
Robert Barnett: Sześćdziesiąt sześć lat
Minęło sześćdziesiąt sześć lat od chwili wkroczenie do Tybetu chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. I pięćdziesiąt osiem od załamania pokapitulacyjnego status quo, które zmusiło do ucieczki z kraju Dalajlamę i ponad osiemdziesiąt tysięcy Tybetańczyków. Owi uchodźcy i ich potomkowie nadal żyją za granicą, a od trzech dekad perspektywa rozwiązania problemu wydaje się, mówiąc oględnie, bardzo odległa. Dla cudzoziemców Tybet pozostaje najbardziej niedostępnym regionem Chin, jego mieszkańcy nie są w stanie uzyskać paszportów, wciąż napływają raporty o demonstracjach, aresztowaniach i samobójczych protestach.
Jeden z najstarszych więźniów politycznych zwolniony z Czuszuru
Sześćdziesięciodwuletni Sonam Gjalpo 27 sierpnia został zwolniony z więzienia Czuszur, w którym odbywał karę dwunastu lat pozbawienia wolności za „zagrażanie bezpieczeństwu państwa”, czyli posiadanie kilku „politycznych” broszur, zdjęć Dalajlamy i kaset z jego wykładami.
Dramatyczny protest w Lhasie
Radio Głos Tybetu (VoT) informuje, że 23 czerwca przed lhaską świątynią Dżokhang, najbardziej czczonym sanktuarium Tybetu, przebił się nożem młody mężczyzna, wołający o wolność Tybetu.
Topden: Pieśń Driru
Nima Lhamo: Chiny nie mogą bezkarnie deptać praw człowieka
Na tydzień przed rozpoczęciem dorocznej sesji Rady Praw Człowieka ONZ – w której Chiny zasiądą na kolejne trzy lata – jestem w Genewie, by choć przez chwilę dać świadectwo prawdzie, z dumą reprezentując moich rodaków pośród wielu dysydentów, świadków i ofiar, wołających tu o sprawiedliwość.
Tan Zuoren: Piękno ostateczne. Dziennik z Placu
Kiedy przyjechał czołg, studenci siedzieli w kole pośrodku Tiananmen. Rozpoczynała się uroczysta inauguracja placowego Uniwersytetu Demokracji.
Ganden Taszi: Współwięzień
Pewnego mroźnego grudniowego poranka w 1988 roku zapakowano mnie na ciężarówkę i z dziewiętnastoma innymi (głównie mnichami klasztoru Ganden uznanymi za „kontrrewolucjonistów” za udział w proteście podczas marcowego „Święta modlitwy”) przewieziono z lhaskiego aresztu śledczego do więzienia Drapczi, które miało wtedy cztery oddziały.




