Teng Biao: Ilham Tohti zasługuje na Nobla, nie dożywocie

Kiedy jeden z trzech tajniaków, którzy zatrzymali samochód z Ilhamem Tohti, jego żoną i dziećmi, wycedził „zabijemy ci całą rodzinę”, czterdziestoczteroletni ujgurski profesor ekonomii sporządził testament. „Nawet jeśli zostanę zamordowany przez policję polityczną – napisał – pamiętajcie, że nie zrobili tego Chińczycy i nie podsycajcie nienawiści między naszymi narodami”. Wkrótce potem został aresztowany.

Czytaj dalej

Dalajlama: O rozbrojeniu

Nie wystarczy myśleć o likwidacji broni masowego rażenia. Musimy tworzyć warunki, które umożliwią osiągnięcie celu. Najbardziej oczywiste wydaje się korzystanie z istniejących już inicjatyw. Mam tu na myśli wieloletnie zabiegi na rzecz nierozprzestrzeniania – a nawet likwidacji – pewnych rodzajów broni. W latach 70. i 80. Wschód i Zachód zawarły wiele traktatów, ograniczających zbrojenia konwencjonalne i jądrowe. Funkcjonuje traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, do którego przystąpiło wiele państw. I choć broni tej jest coraz więcej, idea zakazu żyje. Podjęto też obiecujące kroki na rzecz likwidacji min lądowych. Większość rządów podpisała stosowny dokument. I choć prawdą jest, że żadna z tych inicjatyw nie zakończyła się pełnym sukcesem, sam fakt ich istnienia świadczy o tym, że coraz bardziej sprzeciwiamy się takim metodom siania zniszczenia. Inicjatywy pokojowe odzwierciedlają fundamentalne pragnienie ludzkości – życia w pokoju – i stanowią dobry punkt wyjścia do dalszych działań.

Czytaj dalej