Jako Tybetańczyk nigdy nie przestanę walczyć o prawa rodaków.
Archiwa tagu: Sztuka
Kjabczen Dedrol: Przez mgłę
Therang: Podnieście miecz wojowników, rodacy
nasza odwaga ledwie dycha przysypana stertą ksiąg religijnych
pewność siebie blednie pod obcym jarzmem
tybetańscy rodacy, krew z krwi
tonący we łzach rozpaczy
spętani postronkiem bólu
Rongło Gendun Lhundrub: Cmok
Jangka Njingczak: Pożegnalny pokłon
Wieczorny wiatr targa warkocze słońca,
palce ciemności poprawiają skrzydła nocy,
na której kolanach zasypiam sam,
myśląc tylko o tobie.
Sogtruk Szerab: Pan w dalekiej ziemi
Panie!
Pan jest w dalekiej ziemi
Za odległymi górami
Głosi chwałę i tragedię Krainy Śniegu
I pamięta o tym skromnym chłopcu
Popularny pisarz zwolniony z więzienia i przewieziony do Sangczu
Khoten: Twoje szczęście, mój ból
Śnieg, co z nieba spada, nie jest biały
Kwiat, który z ziemi wyrasta, nie kwitnie czerwienią
Niebo nie styka się z ziemią
Pod chmurami nie ma miejsca na miłość i wierność
Palmo: Z daleka ode mnie
z daleka ode mnie
nie jestem nektarem, nie jestem pragnieniem
nie jestem perełką
nie jestem słodkimi wargami