Zatrzymanie, pobicie influencera z Dege
Taszi Nima, influencer z Dege w Sichuanie, został zatrzymany i pobity przez policję.
Taszi Nima, influencer z Dege w Sichuanie, został zatrzymany i pobity przez policję.
Chińskie media 15 sierpnia opublikowały zdjęcia tybetańskich mnichów, usypujących z piasku emblematy ChRL: czerwone flagi i państwowe godło.
Według lokalnych źródeł na początku sierpnia władze chińskie „z dnia na dzień” wprowadziły w Lhasie „nadzwyczajne środki bezpieczeństwa”, między innymi „formalnie zobowiązując do donoszenia kurierów”.
„Muszę zabrać głos. Pytam, czy Douyin ma więcej władzy niż państwo i system prawny? Czy Douyin znaczy więcej od rządu? Jak to faktycznie wygląda? Wyjaśniam: państwo – w obowiązujących przepisach i deklarowanej polityce rządu – jednoznacznie gwarantuje nam ochronę kultury i języka.
Jaka szkoda! Masz tylko trzydzieści lat. Jesteś wciąż młoda i zdrowa. Ale skoro każda rzecz przemija, nic nie może być wieczne. Zgodnie z nieubłaganym prawem nietrwałości wszystko zmienia się z chwili na chwilę.
Przewodniczący Xi Jinping przeprowadził „inspekcję” w prowincji Qinghai. Według rządowych media gospodarska wizyta miała „wzmocnić poczucie jedności narodu chińskiego” na ziemiach tybetańskich.
Centralna Komisja Kontroli Dyscypliny 16 czerwca opublikowała lakoniczny komunikat, w którym informuje o wszczęciu dochodzenia w sprawie sześćdziesięciosiedmioletniego Wu Yingjie, byłego przewodniczącego struktur partii w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, czyli najwyższego namiestnika Pekinu w Lhasie.
Organizacja Human Right Watch (HRW) opublikowała analizę doniesień chińskich mediów o przemieszczaniu – przymusowym przesiedlaniu lub przeprowadzaniu do nowych domów – tybetańskich rolników i koczowników.
Od czterech lat najbliżsi nie mogą ustalić, gdzie jest Gendun Lhundrub – popularny pisarz i mnich klasztoru Rongło w Rebgongu (chiń. Tongren), w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai.
Dla Tybetańczyków w kraju i na wychodźstwie nastały bardzo trudne czasy. Xi Jinping prowadzi w Tybecie politykę twardej ręki: siłowej asymilacji, powszechnych represji i inwigilacji, które zatrzymały masowe protesty, takie jak powstanie z 2008 roku i wywołana nimi fala samospaleń. Znany chiński akademik powiedział mi niedawno, że Tybetańczycy stali się nową wzorową mniejszością. Jednocześnie Pekin […]