Archiwum kategorii: Teksty

A. E. Clark: Środkowy palec Mo Yana

Przyznanie literackiej Nagrody Nobla Mo Yanowi zwróciło uwagę na jego stanowisko, czy też brak tegoż, w kwestii poszanowania praw człowieka i wolności słowa w Chinach. Jako wiceprzewodniczący państwowego Stowarzyszenia Pisarzy milczał, kiedy prześladowano kolegów po piórze, wziął udział w rocznicowym maratonie kaligrafowania przemówień przewodniczącego Mao, każącego zaprząc sztukę w służbę politycznych interesów partii, i długo odmawiał słowa wsparcia Liu Xiaobo, siedzącemu w więzieniu laureatowi pokojowego Nobla z dwa tysiące dziesiątego roku.

Czytaj dalej

Karmapa: Współczucie to więcej niż emocja

Realia współczesnego świata – przede wszystkim cywilizacja informacyjna i rozwój nowoczesnych technologii – sprawiają, że wzajemne relacje, które łączą nas z innymi, są intensywniejsze niż kiedykolwiek. Myśląc o związkach, z reguły zniekształcamy je jednak pojęciami „ja” i „inni”. My jesteśmy tu, a oni tam, po tamtej stronie, różni i oderwani, jakby – wbrew oczywistym faktom – nic nas nie łączyło. Tymczasem na poziomie głębszym stanowimy część siebie nawzajem. Uczestniczymy we wspólnym doświadczaniu przyjemności i bólu oraz jesteśmy jedni za drugich odpowiedzialni.

Czytaj dalej

Oser: Światło wolności w ziemi nadziei

Kolejny Tybetańczyk dokonał samospalenia 16 marca. Nazywał się Dziampel Jesze, był Khampą, w wieku dwudziestu lat opuścił najbliższych oraz rodzinne Dału, i od tego czasu mieszkał w Indiach. Podpalił się w New Delhi na oczach setek tybetańskich uchodźców protestujących przed zbliżającą się wizytą Hu Jintao – stąd mnóstwo zdjęć, które zaraz obiegły świat. Pisano przy tym, że zmarły był „pochodnią praw człowieka”, że płomień jego ciała rozświetlił ciemności kryjące dziś ziemię.

Czytaj dalej

Tang Jingling: Trzydzieści spadających gwiazd

Nazywam się Tang Jingling, jestem chińskim obywatelem sieci i prawnikiem pozbawionym licencji za walkę o wolność i prawa obywatelskie. Wciąż pragnę je promować, i demokrację, w ruchu obywatelskiej odmowy współpracy. Od roku bardzo uważnie śledzę doniesienia z Tybetu – ze szczególnym uwzględnieniem już ponad trzydziestu czystych, bezinteresownych, nieustraszonych ofiar w walce o wolność i godność. Często rozmawiam o tym z przyjaciółmi. Moim zdaniem poświęcenie tego rodzaju nie ma precedensu (aczkolwiek moja znajomość historii pozostawia wiele do życzenia!). Wieczorem 24 marca znów o tym mówiliśmy, a potem długo nie mogłem zasnąć. Wstałem i po chwili pisałem wiersz dedykowany męczennikom i całemu narodowi tybetańskiemu.

Czytaj dalej

NN: Reedukacja

Postanowiłem kształcić się w przyklasztornej szkole w prowincji Qinghai, ale 1 lipca 2017 roku dowiedziałem się, że jest to nielegalne i muszę wracać do domu. Moich rodziców powiadomiono, że jeśli nie zrobię tego z własnej woli, to oni trafią za kratki, nie będą mogli posłać dzieci do szkoły ani zbierać jarca gumbu (grzybów gąsienicowych, które stanowią główne źródło dochodów w naszym regionie). Krótko mówiąc, nie miałem wyboru.

Czytaj dalej