W Dragjabie (chiń. Chaya), w prefekturze Czamdo (chiń. Changdu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego policja zatrzymała i pobiła mężczyznę, któremu zarzucała kontaktowanie się z krewnym za granicą.
Archiwum kategorii: Raporty
Zwolnienie drugiego samospaleńca z Ngaby
Lobsang Kelsang, który w 2011 roku podpalił się w Ngabie (chiń. Aba), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan i do tej pory był uważany za zmarłego, został 29 lipca zwolniony z więzienia i przewieziony w rodzinne strony.
Zidentyfikowanie samospaleńca z Dharamsali
Tybetańczyk, który 29 lipca podpalił się w Dharamsali, został dwa dni później zidentyfikowany jako Dhondup Denu.
Samospalenie w Dharamsali
Młody mężczyzna, prawdopodobnie Tybetańczyk, podpalił się 29 lipca w miejscu, w którym wierni ofiarowują bóstwom dym kadzidła, w Dharamsali, „stolicy” tybetańskiej diaspory w Indiach. Zginął na miejscu.
Parada z chińskimi flagami w Coe
Władze lokalne zmusiły Tybetańczyków do zorganizowania parady z chińskimi flagami w Coe (chiń. Hezuo), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.
Opat zatrzymany „bez powodu” w Serszulu
Tulku Lobsang, inkarnowany lama z klasztoru Boro w Serszulu (chiń. Shiqu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan, został 21 lipca zatrzymany przez policję.
Zgon samospaleńca z Waranasi
Tenzin Czojing, który przed tygodniem podpalił się w internacie w indyjskim Waranasi, 22 lipca zmarł w szpitalu, w New Delhi.
Władze zamykają dwa zakłady przy klasztorze Ragja w Gologu
Władze chińskie kazały zamknąć dwa zakłady, finansujące klasztor Ragja w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai.
Protesty przeciwko obróceniu Kumbumu w muzeum
Według tybetańskich źródeł mnisi protestują przeciwko planom chińskich władz, które chcą zmienić w muzeum klasztor Kumbum w prefekturze Coszar (chiń. Haidong) prowincji Qinghai.
Tybetański nastolatek podpala się w Waranasi
Tenzin Czojing z Centralnego Uniwersytetu Studiów Tybetańskich podpalił się 14 lipca w Waranasi, w indyjskim stanie Uttar Pradeś. Wołał o wolność Tybetu. Został ugaszony przez kolegów i pracowników kampusu.