Lhasa, miasto bogów
Jest siedzibą wielkiej doskonałości,
Sercem Tybetu
I pałacem niedościgłej Dharmy,
Sercem Tybetu
I pałacem niedościgłej Dharmy.
Lhasa, miasto bogów
Jest siedzibą wielkiej doskonałości,
Sercem Tybetu
I pałacem niedościgłej Dharmy,
Sercem Tybetu
I pałacem niedościgłej Dharmy.
Pekin opublikował pierwszą białą księgę poświęconą „bezpieczeństwo narodowemu”. Dokument upubliczniono 12 maja w dwóch wersjach: chińskiej i w przekładzie na kilka języków obcych.
W ramach przygotowań do obchodów 60-lecia Tybetańskiego Regionu Autonomicznego władze chińskie każą umieszczać na bramach i murach klasztorów buddyjskich hasło: „Bądźcie wdzięczni partii, słuchajcie partii i idźcie za partią”.
Zwracamy się do was jako tybetańscy twórcy, którzy zapłacili wolnością za pokazanie w filmie prawdy o naszej ojczyźnie.
W 2008 roku zrobiliśmy dokument Pożegnanie ze strachem, w którym Tybetańczycy mówią, jak wygląda ich życie pod chińską okupacją. Film był surowy, prosty, prawdziwy. I tani, kręcony taniutkimi kamerami ukrytymi w torbie albo kurtce. Zapłaciliśmy wysoką cenę za oddanie głosu Tybetańczykom. Dhondup został aresztowany, był torturowany, przesiedział w więzieniu sześć lat. Golog, którego zatrzymano i poddawano torturom, musiał uciekać z kraju. Obaj nosimy blizny na ciele i umyśle. Dotyczy to również naszych rodzin i przyjaciół.
Chińska policja poinformowała o administracyjnym ukaraniu kilkudziesięciu uczestników „pijackiej burdy” w Lhasie.
Choć Ujgurzy znajdują się dziś w bardzo trudnym położeniu i nie mogą liczyć na wsparcie, które otrzymują Tybetańczycy, patrzę w przyszłość z optymizmem. Obawiam się, że Tybet ma większym problem.
Biuro Informacji Rady Państwa Chińskiej Republiki Ludowej wprowadziło nowy element do powielanych mechanicznie „białych ksiąg” o Tybecie, który bije po oczach już w tytule: „Prawa człowieka w Xizangu w nowej epoce”.
Tybetańczycy protestują przeciwko maczużnikom z „chińskich fabryk”, sprzedawanym jako „organiczna” jarca gumbu (dosłownie „latem trawa, zimą robak”) z „wysokogórskiego Tybetu”.