Przed kilkoma miesiącami dostałam prośbę od nieznajomego mnicha z odległego Khamu o napisanie wstępu do jego książki. Dowiedziałam się z niej, że jest jednym z tysięcy duchownych trzech wielkich stołecznych świątyń, których w 2008 roku paramilitarni uprowadzili z klasztorów, uwięzili i wreszcie deportowali w rodzinne strony. Pisał głównie o tym, a ja z radością dołożyłam swoją cegiełkę.
Gjalcen Norbu – mianowany przez Pekin Panczenlamą po uprowadzeniu chłopca wskazanego zgodnie z tradycją buddyjską przez Dalajlamę i nazywany przez rodaków „chińskim” albo „fałszywym” – wzywa do sinizacji buddyzmu.
Dziesiątki tysięcy wiernych uczestniczyły w Monlamie („święcie modlitwy”) szkoły kagju, podczas którego uroczyście intronizowano portret Gjalłanga Karmapy, jednego z najwyższych hierarchów buddyjskich na wychodźstwie.
W celu dalszego konsolidowania rezultatów korekty nauczania w głównych świątyniach zgodnie ze zmienionymi „Zasadami zarządzania kwestiami religijnymi” oraz „Metodami kierowania działalnością religijną w Tybetańskiej Prefekturze Autonomicznej Kardze”, w 2018 roku klasztor Larung nie będzie obchodził święta Deczen Szedrub. Pisma recytować mogą wyłącznie mnisi-rezydenci, nie wolno dopuszczać mnichów ani przedstawicieli mas wyznawców spoza klasztoru i instytutu. Komitety partii oraz władze administracyjne miasta i okolic muszą wykonać dobrą ideologiczną robotę i zniechęcić postronnych mnichów oraz masy wyznawców do odwiedzenia klasztoru Larung.
W październiku władze Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) „wysłały w teren profesjonalne grupy robocze, które zachęcają buddyjskich mnichów i mniszki do studiowania prawa i przybliżają jego egzekwowanie”.
Po raz trzeci władze chińskie zakazały organizowania dorocznego buddyjskiego święta Deczen Szedrub w instytucie Larung Gar, którym po wydaleniu tysięcy „nadliczbowych” duchownych i wyburzeniu ich domów kierują bezpośrednio partyjni aparatczycy.
Ukazując ośmioraką ścieżkę, Budda dał nam metodę osiągnięcia wyzwolenia (a więc ustania cierpienia, co odpowiada czwartej szlachetnej prawdzie). Prowadzi ona do urzeczywistnienia (czyli ziszczenia na własny użytek) mądrości i współczucia. Obejmuje trzy kluczowe obszary rozwoju: moralność, mentalność i mądrość, które są ze sobą ściśle związane i komplementarne.