Kiedy latem przejeżdżałam przez Kham, specjalnie skręciliśmy do Bathangu. Z Lithangu musieliśmy się tam tłuc przez bezkresne łąki; mój przyjaciel rzucił znad kierownicy, że jest jeszcze gorzej niż na szosie Xinjiang-Tybet (prowadzącej z Kargiliku do Ngari), ale nawet w tym błocku natykaliśmy się na chińskich turystów w terenowych wozach z małymi czerwonymi flagami. Sto sześć lat temu tą samą trasą nadciągała karna ekspedycja Zhao Erfenga. I nadal nie odstępowała nas policja.
Archiwa tagu: Marginalizacja
Masowe „paramilitarne szkolenia zawodowe” w TRA
Chińskie media podają, że od stycznia do sierpnia 2020 roku władze Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) skierowały ponad pół miliona „bezrolnych robotników wiejskich” na „paramilitarne szkolenia zawodowe”, których celem jest między innymi „reforma przestarzałego myślenia”, „zwiększenie mobilności” i „osłabienie negatywnych wpływów religii”.
Wysiedlanie „tysięcy koczowników” z rezerwatu Qilian
Nie zważając na obiekcje ekspertów (którzy tłumaczą, że koczownicy i ich stada stanowią nie zagrożenie, a integralną część środowiska naturalnego Płaskowyżu Tybetańskiego) i międzynarodowe zobowiązania (do „pełnego poszanowania tradycyjnej kultury, wierzeń i zwyczajów” rdzennej ludności, zajmującej się tu głównie pasterstwem i zbieractwem) Pekin wysiedla tysiące tybetańskich nomadów z rezerwatu „Góry Qilian”.
Palmo: W domach innych nacji
Każdy widzi, że telefony i WeChat w kilka lat przeobraziły i wciąż zmieniają życie w Tybecie. Z dnia na dzień pojawiają się też nowe problemy – choćby mieszane małżeństwa zawierane przez Tybetanki. Wiele kobiet nabiera się na gładkie słowa i miraż bogactwa. Uczennice i studentki skupiają się nie na zdobywaniu wiedzy, a na wyniku egzaminu. Znają wagę ojczystego języka, ale zamiast coś z jego pomocą osiągać, błyskawicznie zachodzą w ciążę. Rodzice, nauczyciele, wychowawcy próbują szukać rozwiązań i zapewnić możliwie najlepsze wykształcenie tak chłopcom, jak dziewczętom. Do tej pory w Tybecie i na wychodźstwie poprzestawano na wyliczaniu problemów, nie biorąc za nic odpowiedzialności. W takich „dyskusjach” kobiety były najczęściej przedmiotem drwin i krytyki.
Bongtak Rilu: Jeśli spytasz
jeśli spytasz o moją górę
wskażę tę pokrytą śniegiem, wyższą
choć samotna i bezdomna
to mój ojciec przybrał ją we flagi modlitewne
Ofiary powodzi skarżą się na bezczynność władz w Mangrze
Według tybetańskich źródeł od początku sierpnia Mangrę (chiń. Guinan) w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai nawiedzają ulewne deszcze i gradowe burze.
Oser: O tym jak chrześcijanin sprawę w Lhasie wygrał; dogrywka
Wspominałam, że Song Xinkuan opisał swoje przeżycia w Lhasie (później znalazłam w sieci dwa inne artykuły na ten temat); rzecz dotyczy wielu uniwersalnych kwestii o charakterze politycznym, religijnym, etnicznym, a nawet biznesowym, warto więc pochylić się nad nią raz jeszcze.
Dyskryminacja Tybetańczyków w świątyniach Lhasy
Według lokalnych źródeł policja legitymuje wszystkich Tybetańczyków, którzy chcą odwiedzić lhaski Dżokhang, najbardziej czczone sanktuarium Tybetu. „Nie wpuszczają pracowników sektora państwowego, młodzieży szkolnej i emerytów – choć świątynia stoi otworem dla wszystkich chińskich turystów. Ludzie skarżą się, że dziedzictwo naszej kultury jest dziś towarem dla Chińczyków, do którego sami nie mamy żadnego prawa”.
Zatrzymanie chińskiego „potentata węglowego” z Conubu
Władze prowincji Qinghai 9 sierpnia potwierdziły zatrzymanie Ma Shaoweia, chińskiego „potentata węglowego” oskarżonego wcześniej przez media o kierowanie „olbrzymią nielegalną kopalnią odkrywkową” na terenie rezerwatu przyrody w górach Amdo Dola Riło (chiń. Qilian), w Tybetańskiej Prefekturze Autonomicznej Conub (chiń. Haixi) prowincji Qinghai.
Wyścigi dla wybranych w Lithangu
W ostatnich dniach lipca władze zorganizowały „tradycyjne” wyścigi konne w Lithangu (chiń. Litang), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan, zmieniając je w propagandowy spektakl dla chińskich mediów, lokalnych aparatczyków i wybranych uczniów.