Według tybetańskich źródeł 7 listopada sąd ludowy w Barkhamie (chiń. Maerkang) skazał dwóch mnichów klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
Dziewiętnastoletni Lobsang Tenpa został uznany winnym prowadzenia „działalności separatystycznej” za to, że 26 kwietnia szedł główną ulicą miasta z zakazaną tybetańską flagą i portretem Dalajlamy, wołając o wolność Tybetu i powrót Jego Świątobliwości. Spędzi za to w więzieniu dwa lata. Czytaj dalej →
Ciągle ktoś pyta, dlaczego Tybetańczycy idą w ogień. Odpowiadam zawsze tak samo: samospalenie jest aktem oporu wywołanego cierpieniem narastającej opresji, na którą składa się kilka czynników.
Po pierwsze, polityczny gwałt na wierzeniach i praktykach buddyzmu tybetańskiego. W 1995 roku Pekin zerwał kontakty z Dalajlamą w związku ze sprawą rozpoznania nowego wcielenia Panczena Rinpoczego. Wkrótce potem do głównych klasztorów w Lhasie skierowano „grupy robocze”, które rozpoczęły kampanię „edukacji patriotycznej”, zmuszając duchownych – pod groźbą wydalania, a nawet aresztowania – do otwartego opowiedzenia się przeciwko Dalajlamie. Usunięcie przyjezdnych mnichów z trzech stołecznych ośrodków monastycznych doprowadziło w marcu 2008 roku do wybuchu najpoważniejszych protestów w całym Tybecie. Za ich sprawą kampanią edukacji patriotycznej objęto klasztory w najdalszych zakątkach kraju, zmuszając duchownych do zawieszania chińskich flag i portretów przywódców partii komunistycznej we wszystkich świątyniach i miejscach kultu. Jednocześnie przeszukiwano dosłownie każdy tybetański dom, konfiskując wizerunki Dalajlamy i zamykając w więzieniach ludzi, którzy słuchali nagrań z jego naukami. Czytaj dalej →
Urzędnicy z Tridu (chiń. Chengduo) w prefekturze Juszu (chiń. Yushu) prowincji Qinghai odebrali meldunki i dowody tożsamości koczownikom, którzy w październiku protestowali przeciwko przymusowym przesiedleniom na obrzeża miast.
Według źródła Radia Wolna Azja (RFA) „24 lub 25 października grupa koczowników odmówiła opuszczenia tradycyjnych pastwisk i przeprowadzki do budynków wzniesionych w ramach programu przesiedleń”. Za karę zabrano im „dowody osobiste, meldunki i prawa jazdy”. Czytaj dalej →
Władze chińskie ogłosiły złagodzenie (obowiązującej od 1979 roku) polityki „jednego dziecka” na rodzinę w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA).
Od 6 listopada małżeństwa, w których jedno z partnerów jest jedynakiem, będą mogły mieć drugie dziecko. „Przywilej” dotyczy mieszkających w Tybecie Hanów – jako „mniejszość etniczna” Tybetańczycy mieli prawo do większych rodzin. Czytaj dalej →
W dniu, w którym Szkoci poszli głosować w niepodległościowym referendum, sąd w Urumczi zajął się więzionym od ośmiu miesięcy Ilhamem Tohti. Interesujący zbieg okoliczności.
Dwudniowa rozprawa Ilhama zaczęła się 17 września. Oskarżali go o „separatyzm” i „organizowanie grup”. Odpierał wszystkie zarzuty, mówiąc głośno na sali sądowej: „Jestem niewinny. Nigdy nie organizowałem żadnych przestępczych grup separatystycznych. Nigdy nie angażowałem się w żadne separatystyczne działania”. Mimo to kara była straszna. Dwa tygodnie później władze lokalne skazały go na dożywotnie więzienie. I przepadek całego mienia. Szok! Czytaj dalej →
Grupa tybetańskich licealistów demonstrowała 1 listopada przeciwko polityce oświatowej w Dzoge (chiń. Ruoergai), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan.
Katalizatorem niepokojów była konferencja poświęcona „dwujęzycznemu systemowi oświaty”, podczas której krytykowano poziom nauczania w języku tybetańskim i omawiano pomysł dzielenia klas według zdolności nauczycieli i młodzieży, co zdaniem uczniów może prowadzić do jeszcze większego uprzywilejowania „elit” i marginalizacji wykluczonych. Czytaj dalej →
„Dziennik Tybetański”, lokalny organ Komunistycznej Partii Chin, 5 listopada opublikował wstępniak Chena Quanguo, sekretarza KPCh i najwyższego namiestnika Pekinu w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
Chen grozi partyjnym kadrom „rojącym o klice Dalaja oraz uczestniczącym w separatystycznej infiltracji i sabotażu” surowymi karami „prawnymi i dyscyplinarnymi”. Czytaj dalej →
Według tybetańskich źródeł 3 listopada doszło do protestu przeciwko nieuczciwym, arbitralnym rekompensatom za ziemie przejmowane przez władze lokalne w Sangczu (chiń. Xiahe), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.
Grupa Tybetańczyków, rodzin z dziećmi, domagających się odgórnego ustalenia i ujednolicenia wysokości odszkodowań, próbowała przemaszerować pod ratusz, ale została zatrzymana i rozproszona przez szpaler policjantów w mundurach i ubraniach cywilnych. Świadkowie twierdzą, że w proteście brali również udział Hanowie.
Na zamieszczonym w sieci filmie widać, że doszło do przepychanek z funkcjonariuszami. Nie wiadomo, czy dokonano zatrzymań, jak podczas podobnych incydentów w marcu.
Według tybetańskich źródeł 3 listopada sąd ludowy w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan skazał troje Tybetańczyków na kary dwóch i trzech lat pozbawienia wolności w związku z samospaleniem Kunczoka Cetena, który zginął w grudniu zeszłego roku w Merumie.
Dolma Co – trzy lata więzienia – została uznana współwinną zabójstwa za pomoc w próbie przeniesienia poparzonego do samochodu.
W związku z tą samą sprawą skazano prawdopodobnie jeszcze pięć osób na kary do pięciu lat pozbawienia wolności.
Po ponad 8 lat działania strony zmuszeni jesteśmy do zmodyfikowania jej oprogramowania. Przepraszamy za niedogodności – postaramy się jak najszybciej przenieść zawartość do nowego serwisu.