Rano pierwszego lipca 2001 roku zawołał mnie – byłam jeszcze trybikiem systemu – kierownik naszej „jednostki pracy” i kazał biec pod Potalę. Miałam zrobić materiał z osiemdziesiątych urodzin Komunistycznej Partii Chin dla Literatury Tybetańskiej.
Archiwa tagu: Polityka
Oser: Larung Gar nie jest Szambalą
Wieczorem dziewiątego stycznia 2014 roku wybuchł pożar w Instytucie Studiów Buddyjskich Larung Gar, w Sertharze. Kiedy zobaczyłam w sieci zdjęcia szalejących płomieni, wróciły stare wspomnienia z wizyty w tej enklawie buddyzmu.
Oser: Buddyzm tybetański w wydaniu partii
Trzy wydarzenia: z powodu niegroźnej eksplozji w październiku 2011 roku w klasztorze Karma w Czamdo, w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA) zostało sześciu z ponad trzystu mnichów; pod koniec 2013 roku zamknięto klasztor Drongna w Driru i opieczętowano kwatery duchownych, których wydalono lub aresztowano, a wkrótce podobny los spotkał sąsiednie świątynie Rabten i Tarmo; w tym samym czasie słynny Labrang w Sangczu, w prowincji Gansu dostał trzy miesiące na odesłanie wszystkich „przyjezdnych” adeptów.
Dalajlama: Oświadczenie w sprawie kolejnego odrodzenia
Rodacy w kraju i poza jego granicami, wyznawcy tybetańskiej tradycji buddyzmu oraz wszyscy mający związek z Tybetem i Tybetańczykami: dzięki dalekowzroczności naszych dawnych królów, ministrów i uczonych-adeptów w całej Krainie Śniegu rozkwitały pełne nauki Buddy, pochodzące z ksiąg i doświadczeń pouczenia trzech pojazdów i czterech rodzajów tantr oraz związanych z nimi zagadnień i dyscyplin. Tybet był dla świata źródłem tradycji buddyjskich i wyrastającej z nich kultury. Przysparzał szczęścia zwłaszcza niezliczonym istotom w Azji, w tym w Chinach, Tybecie i Mongolii.
Peng Liyuan: Pranie z pieśnią na ustach
Zhu Weiqun zaprzecza handlowaniu tytułami „żywych buddów”
Zhu Weiqun – przewodniczący Komisji ds. etnicznych i religijnych w Ogólnochińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej, a wcześniej wiceprzewodniczący partyjnego Departamentu Pracy Frontu Jedności odpowiedzialny za „dialog” z przedstawicielami Dalajlamy – „odrzuca oskarżenia o sprzedawanie tytułu żywego buddy”.
Oser: Kwestia wiary, polityki i kasy
„Chiny wprzęgają buddyjską sektę w globalną kampanię oczerniania Dalajlamy”, krzyczał tytuł opublikowanego 21 grudnia 2015 roku artykułu trzech doświadczonych dziennikarzy Reutersa. Dziennikarskie śledztwo ujawniło, że sekta organizująca protesty przeciwko Jego Świątobliwości, „jest wspierana przez Komunistyczną Partię Chin i wykorzystywana przez Pekin do podkopywania autorytetu Dalajlamy”. Grupa ta nazywa się Dordże Szugden. Kłopoty z (w skrócie) Szugdenem zaczęły się już w siedemnastym, osiemnastym wieku, ale publicznie mówi się o nich dopiero od lat dziewięćdziesiątych poprzedniego stulecia.
Oser: Mityczny trzeci biegun w chińskiej telewizji
Eksportowy kanał rządowej CCTV pokazał w najlepszym czasie antenowym sześcioczęściowy dokument „Trzeci biegun”, który natychmiast podbił serca chińskich widzów. Rzeczony biegun leży między Północnym a Południowym i nazywa się Płaskowyż Tybetański. Przetarłam ze zdumienia oczy i zabrałam się do ponownej lektury wydanych w 2010 roku „Poszukiwań Shangri-Li” chińskiego tybetologa Shen Weironga, który pastwi się nad Zachodem za mitotwórczy orientalizm.
Władze zamykają Lhasę przed Tybetańczykami z innych prowincji
Niezależne źródła informują, że władze chińskie zamknęły Lhasę dla Tybetańczyków, próbujących dostać się do niej z innych prowincji.
Oser: Komu trzeba święta „miliona wyzwolonych niewolników”?
Myślę sobie, że ludzie nie są głupi i dostrzegają śmieszność świeżo ustanowionego „Dnia wyzwolenia milionów tybetańskich niewolników”. Spytacie, kiedy przypada? To jeszcze zabawniejsze – 28 marca. Czemu akurat wtedy? Historia uczy, że przed pięćdziesięciu laty tego właśnie dnia, rzuciwszy wcześniej imperialną armię przeciwko Tybetańczykom i zmusiwszy ich duchowego przywódcę do opuszczenia kraju, rozwiązano prawowity rząd Tybetu, kaszag, który od 208 lat odpowiadał za sprawy tego narodu, a dziś czyni to na obczyźnie.