Taszi Cering, wielki tybetański intelektualista, zmarł piątego grudnia 2014 roku. Dwa tygodnie później The Economist opublikował jego nekrolog. Redakcja zwróciła się do mnie o zdjęcie, które dziesięć lat temu zrobił mój mąż Wang Lixiong. Siedemdziesięciopięcioletni Taszi Cering wygląda na nim krzepko; T-shirt i wiatrówka dodają mu energii i młodości.
Archiwa tagu: Polityka
Partyjni aparatczycy zapraszają lamów do swoich domów
W ramach nowej kampanii aparatczycy Komunistycznej Partii Chin w Tybetańskim Regionie Autonomicznym mają zapraszać do swoich domów mnichów buddyjskich na „rozmowy o polityce, rozwoju i codziennych problemach”.
Bapa Phuncog Łangjal: Bez tytułu
Pierwsze promienie słońca wślizgują się przez krawędź okna
Poświata zachodu odciska pieczęć na drzwiach celi
Strasznego więzienia z tej i tamtej strony krat
Ślubowanie prawości z udziałem przedstawicieli władz w Dzoge
Niemal pięć tysięcy Tybetańczyków zebranych w klasztorze Sokcang, w Tongkorze, w okręgu Dzoge (chiń. Ruoergai) prefektury Ngaba (chiń. Aba), w prowincji Sichuan ślubowało prawe postępowanie. W ceremonii, która odbyła się 8 października, uczestniczyli przedstawiciele władz lokalnych.
Oser: Stabilizacja i Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego
Dwudziestego pierwszego lutego przypada Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. Jak przeczytałam w chińskiej Wikipedii, coroczne święto ustanowiło w 1999 roku UNESCO w celu propagowania świadomości różnorodności językowej oraz jej ochrony.
Restrykcje podczas dorocznych ceremonii buddyjskich w Gologu
Według tybetańskich źródeł w dorocznym „zimowym nauczaniu” w Gologu (chiń. Guoluo), w prowincji Qinghai tym razem nie biorą udziału świeccy buddyści.
Oser: Musisz zmienić swoje życie
Lin Huia poznałam w Lhasie. Kipiał energią. Dowiedziałam się, że jest działaczem społecznym z Hongkongu i że od dwóch lat jeździ po świecie. Dzięki internetowym notkom i zdjęciom zaczęłam mu w tej wyprawie towarzyszyć. Niedawno powiedział mi, że tajwańskie wydawnictwo wyda zbiór jego felietonów o odpowiedzialnym podróżowaniu. Pierwotny tytuł „Ludzie w ruchu” zmieniono później na „Między nadzieją a cierpieniem”, a ja znalazłam się w gronie pisarzy, których poproszono o słowo wstępne. Traf chciał, że czytałam te artykuły na przemian z newsami z Hongkongu.
Ai Weiwei: Miasto Pekin
Pekin to dwa miasta. Jedno stoi na władzy i pieniądzu. Tamtejsi mają w dupie sąsiadów i nikomu nie ufają. Drugie miasto zbudowane jest z rozpaczy. Widzę ludzi w miejskich autobusach, patrzę im w oczy, w których nie ma cienia nadziei. Nawet im się nie przyśni, że mogliby kupić mieszkanie. Pochodzą z najuboższych wiosek, do których nie dotarła jeszcze elektryczność i papier toaletowy.
Wang Lixiong: Moje zachodnie Chiny, wasz Turkiestan Wschodni
Ludzie pytają, co sądzę o „incydencie kunmińskim”. Nie mam im wiele do powiedzenia. Rzecz nie w tym wydarzeniu, ale gdzie indziej – i to od bardzo dawna. Pisałem o tym w wydanej w 2007 roku książce „Moje Chiny zachodnie, wasz Turkiestan Wschodni”, za odpowiedź proponuję więc poniższy cytat.
Upamiętnienie Tulku Tenzina Delka w Kardze
Tybetańczycy uczcili śmierć Tulku Tenzina Delka w związanym z nim Njagczu (chiń. Yajiang), Lithangu (chiń. Litang) i Bathangu (chiń. Batang), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.