Zbudowałem dom i wierzyłem, że w końcu będę mógł się skupić na myśleniu,
ale wtedy jak spod ziemi wyrosła czarna mucha
i zaczęła migać mi przed oczami.
Archiwum kategorii: Z perspektywy Tybetańczyków
Oser : „Nie chcę, żebyś był żołnierzem”
W rozmowach o książce ze zdjęciami ojca prędzej czy później pojawia się pytanie, która sama sobie często zadaję: gdyby wciąż żył, co myślałby o mojej pracy i walce o przestrzeganie prawa człowieka w Tybecie? I jaki właściwie był jego stosunek do rewolucji kulturalnej?
Gepe: W Krainie Śniegu
Wściekły wicher porwał śniegowy kwiat
Matka Krainy Śniegu odeszła do lepszego kraju
Łzy dławią słowa ludzi gór
Khała Lhamo: Zmiany w ojczyźnie
Przybiegła do mnie mała i woła: „Siostro, siostro, pan kazał napisać wypracowanie o zmianach w naszej ojczyźnie, a ja nawet nie wiem, jak się do tego zabrać. Proszę, ratuj i napisz za mnie”. Popaplałam chwilę, że lekcje odrabia się samodzielnie, nim klepnęłam ją w pupę na drogę, ale nie mogłam się już opędzić od tej myśli.
Czen Metak: Pies i kot
Na ulicy
Pies i kot bawią się jak ludzie
W czułość i miłość.
Kiedy pędzą i zamierają,
Przypadają do ziemi i szybują w powietrzu,
Pies delikatnie chwyta kota zębami za kark,
A tan miauczy i charczy z rozkoszą.
Drugmo: Głos
Nocą na jałowy umysł spadł deszcz w miarowych odstępach błotnistych plusków
Mój! Krzyczało serce – jesteś mój
Okruszkami myśli nanizanych bezładnie na szpagat
Studzonych bezsennymi nocami głosów martwych pisarzy i znikających poetów.
Oser: Trunglha Jarsol
„Trunglha” to po tybetańsku „bóstwo urodzenia”. W czasach Siódmego Dalajlamy (1708-1757) w lesie na południowo-wschodnich rubieżach Lhasy wzniesiono świątynię poświęconą jego „urodzinowemu bóstwu”, która dała nazwę całej okolicy. Zgodnie z tradycją w dniu urodzin Dalajlamy świętowali tam rządowi dostojnicy i zwykli ludzie, zapamiętale odprawiając rytuały, zanosząc modły, paląc kadzidło, śpiewając i obrzucając się campą (czyli „narodową” mąką z prażonych ziaren jęczmienia), aby Dalajlama „pozostał na wieki” i „zwyciężyły bóstwa”. Przez trzysta lat te radosne uroczystości nosiły miano „Trunglha Jarsol”.
Gjalcen: Ogorzali
Ogorzałe twarze
Ogorzałe twarze
Ogorzałe twarze
Kji so so
Lha gjal lo
Oser: To co, chcecie tę pracę?
Brutalna rozprawa z uczestnikami protestów w 2008 roku powinna być już tylko koszmarnym wspomnieniem, jednak władze wciąż nie usunęły wielu ustawionych wtedy „ludzkich barier”. Kiedy byłam latem w Khamie, dowiedziałam się, że w Sichuanie urzędnicy administracji państwowej muszą wypełniać formularz, w którym pyta się ich: raz, czy mają w rodzinie mnichów lub mniszki; dwa, czy w domu stoi ołtarz; trzy, czy gdzieś na widoku znajduje się zdjęcie Dalajlamy; cztery, czy ktoś z bliskich jest za granicą; pięć, czy posiadają paszport; sześć, czy wyznają dwie wiary (w partię komunistyczną i buddyzm).
Therang: Te tory
Te tory
Nowe tory
Tory ze stali i kamienia
Tory łączące ludzi z demonami
Lhasę i Pekin