Archiwum kategorii: Z perspektywy Tybetańczyków

Gurgon Kjab: Dawni kronikarze o współczesnym Tybecie

Gendun Czophel zauważył kiedyś, że tybetańskie obyczaje i praktyki częściej niż my opisywali cudzoziemcy. „Cenią tam – cytuje w »Białych annałach« kronikarza dynastii Tang – wojowników. Synowie szanują ojców, a matki synów. Mężowie nie rozstają się z nożami, łukami i strzałami swymi. Wiodą młodzi, starsi podążają za nimi. W większym poważaniu młodych raczej mają. Mąż, co umiera ze starości, nie budzi uznania, poległych zaś w bitwie czczą jako bohaterów. Jeśli z rodu padło w boju wielu, pancerz ich u wrót zawieszają z dumą”. Czyta się to dzisiaj z pewną konsternacją.

Czytaj dalej

Szokdziang: Nacjonalizm

Nacjonalizm Tybetańczyków narasta od lat. Młodzi i starzy, mówią o nim dosłownie wszyscy. Osiągnęliśmy apogeum, a jednak nikt nie pyta o dobre i złe strony tego zjawiska, co z pewnością nie jest normalne. Chętnie za to sięgamy po przykłady, najlepiej tybetańskiego imperium. I choć większość w ogóle nie zdaje sobie z tego sprawy, powiewając dumnie tym sztandarem, przy okazji depczemy własną indywidualność.

Czytaj dalej

Oser: Mieszane małżeństwa neokolonialnym lekarstwem na separatyzm

Mieszane małżeństwa są potężną bronią w walce z separatyzmem w Tybecie (…) powinniśmy aktywnie je wspierać (…) prowadząc politykę preferencyjną”, opowiadał Chen Quanguo, gensek w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, na sympozjum poświęconym temu właśnie zagadnieniu. Doniesienia rządowych mediów wywołały w internecie burzę pod hasłem „stadła mieszane przeciwko separatyzmowi”.

Czytaj dalej