Zdarza mi się, choć bardzo rzadko, chcieć być młodszym. Temu głupiemu uczuciu towarzyszy zwykle koktajl nostalgii i żalu. Wzięło mnie znowu, gdy oglądałem w herbaciarni teledysk tybetańskiego zespołu Judruk do piosenki Milam. Chciałbym to zobaczyć jako chłopak. Chciałbym mieć szansę bycia cool i bycia Tybetańczykiem, kiedy zaczynałem studiować w Pekinie.
Władze chińskie kazały zarżnąć tysiące zwierząt, które Tybetańczycy wykupili z rzeźni w Dzoge (chiń. Ruoergai), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan.
Tybetańskie źródła donoszą, że uzyskały niezależne potwierdzenie informacji o samospaleniu „młodego mężczyzny” w miasteczku Amdo Bora, okręgu Sangczu (chiń. Xiahe) prefektury Kanlho (chiń. Gannan), w prowincji Gansu.
Według tybetańskich źródeł władze lokalne skierowały oddziały paramilitarnej Ludowej Policji Zbrojnej i grupy robocze do rodzinnych osad dwóch mężczyzn, którzy podpalili się w tym roku w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
Według tybetańskich źródeł 30 kwietnia na ponad trzy lata przed terminem zwolniono Dziampela, który odbywał karę trzynastu lat pozbawienia wolności za zorganizowanie protestu przed siedzibą władz lokalnych w miasteczku Cerima, w okręgu Maczu (chiń. Maqu) prefektury Kanlho (chiń. Gannan), w prowincji Gansu.
Według tybetańskich źródeł 18 kwietnia w Maczu (chiń. Maqu), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu ponownie zatrzymano Khedrupa – mnicha i lekarza, praktykującego tradycyjną medycynę tybetańską.
Czoktrin Gjaco – mnich klasztoru Cang w Gepasumdo (chiń. Tongde), w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai – został 15 kwietnia przedterminowo zwolniony z więzienia.
Mnisi, których wydalono z Instytutu Studiów Buddyjskich Larung Gar w Sertharze (chiń. Seda), muszą opuścić swoje nowe schronienie w klasztorze Belo Ri, w okręgu Dału (chiń. Daofu) tej samej prefektury Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.