Ta historia chodzi za mną od trzech, czterech czy nawet pięciu lat. Tyle więc trwa moja fascynacja pewną toaletą. Mam doskonałą pamięć do rzeczy, które mnie ciekawią, a zasłyszane historie, jak tę, często spisuję słowo w słowo. Przed kilkoma miesiącami udało mi się dokonać nie lada wyczynu i przeprowadzić ważne badania terenowe przy starej drodze na lotnisko Gongkar – mimo towarzyszącego mi wszędzie cienia tajniackiej obstawy obfotografowałam męską i damską ubikację, a nawet pogawędziłam z pilnującymi ich strażnikami.
Archiwa tagu: Oser
Oser: Dwie historie – w prezencie
Szóstego lipca 2015 roku – a wedle naszego kalendarza, piątego dnia piątego miesiąca – przypadają urodziny Jego Świątobliwości. Z tej okazji chciałabym ofiarować mu w prezencie dwie historie, które ludzie opowiadają sobie w Tybecie.
Oser: Wolność jest bezcenna
Dziewczyna z Hongkongu, którą poznałam dzięki mediom społecznościowym, poprosiła mnie o napisanie krótkiego wstępu do czekającego na publikację zbioru zapisków z podróży. „Książka jest przede wszystkim o Tybecie – wyjaśniła. – Naprawdę kocham to miejsce, byłam tam już trzy razy. Jestem wdzięczna za twoje eseje, które pozwalają nam, przyjezdnym, spojrzeć na Tybet inaczej i lepiej go zrozumieć. Często słyszę dziwne opowieści o budzących grozę Tybetańczykach, tymczasem ci, których sama spotkałam, byli zawsze mili i uśmiechnięci. Samospalenia stworzyły fałszywy obraz zagrożenia i radykalizmu. Wszędzie, przed i po incydencie 14 marca, lamowie i zwykli ludzie traktowali mnie bardzo dobrze. Każdy, kto otrząśnie się z uprzedzeń i nie słucha plotek, szybko odkryje, że wszystkie te stereotypy są wyssanymi z palca mitami”.
Oser: Restauracyjny rewkult w Lhasie
Na początku 2013 roku ekipa z Chongqingu otworzyła w Lhasie restaurację tematyczną „Wielki Przywódca Zespołu”, której motywem przewodnim jest rewolucja kulturalna. Kelnerzy i kelnerki noszą mundurki z epoki oraz miano „członków komuny”. Ot, nutka nostalgii za pierwowzorem „ludowym”.
Oser: Monument w powietrzu
Trudno sobie wyobrazić, że w naszych czasach ktoś mógłby chcieć wydrzeć bliskim prochy zmarłego i wyrzucić je do rzeki. Ale właśnie taki los spotkał szczątki buddyjskiego lamy, którego trzynaście lat przetrzymywano w więzieniu, choć nie popełnił żadnego przestępstwa.
Oser: Mówi Ilham Tohti
„Władze Xinjiangu nabrały zwyczaju przykrywania problemów – w tym niekompetencji własnej i aparatu bezpieczeństwa – nieproporcjonalnymi środkami zwalczania terroryzmu. Największym problemem nie jest tam dziś terroryzm ani jego nemezis tylko brak kontroli i równości w łonie władzy politycznej, zmonopolizowanej przez grupy, które czerpią korzyści z jej sprawowania”.
Oser: Pierwszy lipca na placu przed Potalą
Rano pierwszego lipca 2001 roku zawołał mnie – byłam jeszcze trybikiem systemu – kierownik naszej „jednostki pracy” i kazał biec pod Potalę. Miałam zrobić materiał z osiemdziesiątych urodzin Komunistycznej Partii Chin dla Literatury Tybetańskiej.
Oser: Larung Gar nie jest Szambalą
Wieczorem dziewiątego stycznia 2014 roku wybuchł pożar w Instytucie Studiów Buddyjskich Larung Gar, w Sertharze. Kiedy zobaczyłam w sieci zdjęcia szalejących płomieni, wróciły stare wspomnienia z wizyty w tej enklawie buddyzmu.
Oser: Buddyzm tybetański w wydaniu partii
Trzy wydarzenia: z powodu niegroźnej eksplozji w październiku 2011 roku w klasztorze Karma w Czamdo, w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA) zostało sześciu z ponad trzystu mnichów; pod koniec 2013 roku zamknięto klasztor Drongna w Driru i opieczętowano kwatery duchownych, których wydalono lub aresztowano, a wkrótce podobny los spotkał sąsiednie świątynie Rabten i Tarmo; w tym samym czasie słynny Labrang w Sangczu, w prowincji Gansu dostał trzy miesiące na odesłanie wszystkich „przyjezdnych” adeptów.
Oser i Wang Lixiong w areszcie domowym w Pekinie
Tybetańska pisarka Oser i jej mąż Wang Lixiong 25 kwietnia zostali ponownie osadzeni w areszcie domowym w Pekinie.