Władze chińskie „uszczelniają” granicę Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) przed 70. rocznicą „pokojowego wyzwolenia Tybetu”, ogłaszając listę piętnastu „zakazanych czynności”, które i tak były wcześniej nielegalne.
Archiwa tagu: Polityka
Robert Barnett i Allen Carlson: Nowe wyzwania tybetańskiej diaspory
Sto pięćdziesiąt tysięcy Tybetańczyków na wychodźstwie stanowi ledwie dwa procent całej populacji – 6,3 miliona pozostaje w ChRL – niemniej skutecznie szarga wizerunek Chin w kraju i za granicą. W styczniu 77 procent uprawnionych oddało głos w pierwszej turze wyborów przywódcy Centralnej Administracji Tybetańskiej w Indiach.
Szykany w rodzinnej wiosce zamordowanego mnicha, w Serszulu
Władze chińskie przeprowadziły karną kampanię w rodzinnej wiosce Tenzina Nimy, dziewiętnastoletniego mnicha, który zmarł w styczniu po zwolnieniu z aresztu w Serszulu (chiń. Shiqu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
Komitet Partii okręgu Serszul: Zobowiązanie mieszkańca do nieposiadania zakazanych zdjęć
Aby wywiązać się z „dwóch powinności” i dać wyraz wdzięczności za dobroć Partii, miłości Macierzy i przestrzegania prawa, zobowiązuję się do:
Unijne sankcje za prześladowanie Ujgurów i odpowiedź Pekinu
Unia Europejska – razem ze Stanami Zjednoczonymi, Kanadą i Wielką Brytanią – 22 marca nałożyła „sankcje” na pięciu chińskich aparatczyków, odpowiedzialnych za systematyczne prześladowanie Ujgurów w Turkiestanie Wschodnim. To pierwsze wspólne kary od Tiananmen i krwawej rozprawy z prodemokratycznymi protestami w 1989 roku.
Oser: Gonpo Namgjal z Njarongu
W naszym języku ziemia ta nosi dwa imiona: Njarong (od rzeki przecinającej polanę) i Njakme (od słynnego mnicha). W rodzimym plebiscycie popularności wygrywa pierwsza. Istnieją też dwie nazwy mandaryńskie: Zhanhua z wczesnego okresu republikańskiego, oznaczająca „oczekiwanie na asymilację”, oraz Xinlong z 1951 roku, zwiastujący „nadchodzące ze smokiem nowe życie”. Każdy widzi, że obie nadali kolonialiści.
Władze chińskie przedłużają „rocznicowe” restrykcje
Według tybetańskich źródeł władze chińskie utrzymują restrykcje, które tradycyjnie wprowadzono przed „drażliwymi” marcowymi rocznicami, szczególną uwagę poświęcając „monitorowaniu przepływu informacji”.
Kjinzom Dhongdu: Niemądre i niesprawiedliwe
Żyjemy w bardzo niespokojnych czasach, które przynoszą wiele wyzwań i szans dla Tybetu. W 2020 roku dramatycznie zmieniły się relacje Chin z wieloma rządami na całym świecie. Pandemiczne zagrożenie, choć poważne, nie powinno było storpedować zeszłorocznego posiedzenia naszego parlamentu i debaty o sposobnościach, jakie otwiera przed Tybetańczykami ten kryzys. Mogliśmy procedować bezpiecznie, obradując zdalnie albo z częścią osób obecnych na sali. Krótko mówiąc, parlament szesnastej kadencji zawiódł: nie wywiązał się z konstytucyjnych i politycznych zobowiązań, nie obradując we wrześniu 2020 roku. Jako parlamentarzystka czuję się odpowiedzialna za to zaniedbanie.
Oser: Wygląda to tak
Wygląda to tak: poszczęściło mi się i w zeszłym roku zostałam laureatką Nagrody Księcia Clausa. Miałam ją odebrać jutro, 2 marca w ambasadzie Holandii. Planowano, że wręczy ją prezes fundacji, ale w tamtejszej chińskiej ambasadzie nie dali mu wizy i nie mógł przylecieć do Pekinu, z kolei tutejszą ambasadę holenderską ostrzeżono, że ma mi nic nie dawać.
„Chiński Panczen” atakuje zagraniczne wrogie „siły”
Gjalcen Norbu – mianowany Panczenlamą po uprowadzeniu chłopca wskazanego zgodnie z tradycją buddyjską przez Dalajlamę i nazywany przez rodaków „fałszywym” – zaatakował „antychińskie siły”, przemawiając na forum Ogólnochińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej (OLPKK) w Pekinie.




