Pośrodku kielicha otwartego lotosu
na poduszce świetlistej tarczy księżyca
siedzi przepiękna, hipnotyzująca dziewczyna.
Strzeż mnie, proszę, Wielka Matko, bogini aktywności!
Pośrodku kielicha otwartego lotosu
na poduszce świetlistej tarczy księżyca
siedzi przepiękna, hipnotyzująca dziewczyna.
Strzeż mnie, proszę, Wielka Matko, bogini aktywności!
Zanim powleczono mnie na plac, musiałem nałożyć mnisie szaty i rytualne nakrycie głowy. Na plecach miałem nieść trzy księgi: Litanię imion Mandziuśriego, Krótką sutrę doskonałości mądrości oraz Aspirację dobrego postępowania. Za pazuchę wciśnięto mi karty z Zebranych nauk kadampów, w jedną ręką włożono różaniec, a w drugą fragment Historii wielkiego Atiśi.
Cebo – emerytowany policjant i członek Komunistycznej Partii Chin – został zatrzymany za „chęć wzięcia udziału” w abhiszece Kalaczakry w Coe (chiń. Hezuo), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.
Chińska policja zawraca „przyjezdnych”, próbujących wziąć udział w abhiszece Kalaczakry w Coe (chiń. Hezuo), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu. Według lokalnych źródeł na trzydniową uroczystość, która rozpoczęła się 15 września, ściągnęło ponad sto tysięcy osób.
Om swasti siddham!
List mnicha Sonama Gjalcena Pal Sangpo do nauczycieli spod Białego Dachu, klasztornych sekretarzy, urzędników świeckich, rządców, strażników, pracowników, prominentnych i zwyczajnych gości z bliska i daleka oraz podróżnych.
Wspaniałe Tolung Curphu jest Akanisztą,
Najwyższym pułapem umysłu,
W którym oceany Dakiń zbierają się niczym chmury.
Kochamy czekoladę. Niektórzy tak bardzo, że czasem myślą, iż nie trzeba im nic więcej do szczęścia. W ten sposób przejawia się moc przywiązania, w oparciu o które tworzymy czekoladową filozofię i podporządkowujemy jej życie. Bywa jednak, że czekolada się kończy. Wpadamy wtedy w histerię i czujemy się najnieszczęśliwsi na świecie. Nie ulega przecież wątpliwości, że nie za sprawą braku łakoci, tylko własnych wyobrażeń i nierozumienia natury rzeczy.
Sanskryckie określenie nauczyciela, kaljanamitra, oznacza „pięknego, błogosławionego, prawego przyjaciela”. Takiego, który sprawia, że stajemy się lepszymi ludźmi, i pomaga tworzyć warunki do rozwoju duchowego. Bywa to bardzo bezpośrednie: nauczyciel ucieleśnia przymioty, które chcemy posiadać, i objaśnia Dharmę, umożliwiając jej zrozumienie i wprowadzenie w życie. Ale może też działać bardziej subtelnie – widząc w was potencjał, jakiego sami nie dostrzegacie, wskazując dojrzewające do zmiany okoliczności, poruszając struny, o których istnieniu nie macie pojęcia.
Władze chińskie ogłosiły „Zasady zarządzania miejscami działalności religijnej”, których projekt „konsultowały” w kwietniu.