Hu Xijin: „W Sichuanie rozwiązali sprawę dwóch tybetańskich lamów podżegających do samospaleń. Winowajcy, zwerbowani przez klikę Dalaja, od 2009 podjudzili i doprowadzili do samospalenia osiem osób. Trzy z nich nie żyją. To naprawdę niewybaczalna niegodziwość. Jak trzeba być podłym, żeby wykorzystywać ekstazę religijną do organizowania samospaleń, które służyć mają wywarciu politycznej presji? Moim zdaniem całkowicie zasługuje to na podciągnięcie pod umyślne zabójstwo. Życie stoi ponad polityką, ponad wszystkim”.
Lobsang Dordże – mnich uprowadzony przed rokiem z klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan – został skazany na trzy lata pozbawienia wolności.
Chińska policja zatrzymała w bazie pod Czomolungmą (okręg Dingri) i poddała dwudniowym przesłuchaniom grupę studentów z Hongkongu z powodu opublikowania w mediach społecznościowych „wolnościowego” wpisu.
Amerykanie nie pojmują, dlaczego tylu studiujących na Zachodzie chińskich studentów manifestuje poparcie dla rządu Chin w związku z protestami w Hongkongu i próbuje zakrzyczeć prodemokratyczne, solidarnościowe wiece w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii czy Wielkiej Brytanii.
Władze lokalne poinformowały o zakończeniu w lipcu programu przesiedleń w okręgu Pasze (chiń. Basu) prefektury Czamdo (chiń. Changdu), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
Według tybetańskich źródeł w lipcu zatrzymano w Dzoge (chiń. Ruoergai), w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan mężczyznę, który udostępnił zdjęcie Dalajlamy na popularnym portalu społecznościowym WeChat.
Przyznanie literackiej Nagrody Nobla Mo Yanowi zwróciło uwagę na jego stanowisko, czy też brak tegoż, w kwestii poszanowania praw człowieka i wolności słowa w Chinach. Jako wiceprzewodniczący państwowego Stowarzyszenia Pisarzy milczał, kiedy prześladowano kolegów po piórze, wziął udział w rocznicowym maratonie kaligrafowania przemówień przewodniczącego Mao, każącego zaprząc sztukę w służbę politycznych interesów partii, i długo odmawiał słowa wsparcia Liu Xiaobo, siedzącemu w więzieniu laureatowi pokojowego Nobla z dwa tysiące dziesiątego roku.
Radio Wolna Azja (RFA) opublikowało nowe zdjęcie pozostałości wielkiego obozowiska klasztornego Jaczen Gar – okręg Paljul (chiń. Baiyu) prefektury Kardze (chiń. Ganzi) w prowincji Sichuan – w którym pod koniec lipca zaczęto wyburzać kwatery wydalonych (a następne internowanych i poddanych reedukacji) siedmiu tysięcy duchownych.
Realia współczesnego świata – przede wszystkim cywilizacja informacyjna i rozwój nowoczesnych technologii – sprawiają, że wzajemne relacje, które łączą nas z innymi, są intensywniejsze niż kiedykolwiek. Myśląc o związkach, z reguły zniekształcamy je jednak pojęciami „ja” i „inni”. My jesteśmy tu, a oni tam, po tamtej stronie, różni i oderwani, jakby – wbrew oczywistym faktom – nic nas nie łączyło. Tymczasem na poziomie głębszym stanowimy część siebie nawzajem. Uczestniczymy we wspólnym doświadczaniu przyjemności i bólu oraz jesteśmy jedni za drugich odpowiedzialni.
Władze Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) 8 sierpnia formalnie zainaugurowały „kartę ubezpieczenia społecznego”, w której mieszkańcy widzą kolejne ogniwo systemu inwigilacji i kontroli.