Nepalskie biura podróży skarżą się na nowe „utrudnienia” dla pielgrzymów – zwłaszcza indyjskich – wybierających się na Górę Kailaś w Ngari (chiń. Ali), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.

Cering Siakja: Powrót „świętego chana”
Podczas abhiszeki Czakrasamwary, tantrycznego rytuału upoważnienia, którego Dalajlama udzielił 8 marca 2023 roku w Dharamsali na prośbę klasztoru Gandan w Ułan Batorze, na drugim co do wysokości tronie zasiadł niewidziany wcześniej publicznie ośmioletni chłopiec. Kim jest i dlaczego został tak wyróżniony?
Zakaz publikowania „treści religijnych” w internecie
Według tybetańskich źródeł władze chińskie zaczęły egzekwować zakaz publikowania „treści religijnych” bez formalnego zezwolenia.

Pema Ceten: Ząb Ugjena
Przyjaźniłem się z Ugjenem od dziecka, to żadna tajemnica.
Później uznano go za inkarnowanego lamę. To też wszyscy wiedzą.
Ale najważniejsze jest to, że Ugjen umarł w wieku dwudziestu lat. Kiedy z kimś o tym rozmawiam, zawsze słyszę, że nie wypada tak mówić o śmierci lamy, bo oni „odchodzą w nirwanę”. Tyle że my znaliśmy się od małego i przez pięć lat chodziliśmy razem do szkoły podstawowej. Gdybym, opowiadając o rówieśniku, miał recytować formułki o pętli arkanu pana zaświatów, ciągle szukałbym słów, żeby zacząć. Ojca i matkę oburzał jednak taki język, gdyż ich zdaniem oznaczał brak szacunku dla istoty o wielkiej zasłudze i mądrości.
„Czarna lista” w Potali
Według tybetańskich źródeł wszyscy, którzy chcą odwiedzić Potalę, zimowy pałac Dalajlamów w Lhasie, muszą się wylegitymować, żeby sprawdzić, czy są upoważnieni do wejścia.

Dalajlama: Buddyzm i demokracja
Przez tysiące lat wierzono, że społeczeństwo wymaga autorytarnych rządów silnej ręki, z którymi – za sprawą wrodzonego pragnienia swobody – od zawsze ścierały się siły wolności. Dziś widać wyraźnie, kto wygrywa. Ruchy obalające dyktatury z prawa i lewa stanowią najlepszy dowód, że ludzie nie tolerują tyranii i nie mogą należycie funkcjonować pod jej rządami.
Nowe szykany wobec Tybetańczyków, odwiedzających Lhasę
Władze chińskie wprowadziły nowe wymogi wobec Tybetańczyków, którzy chcą złożyć wizytę w Lhasie.

Taszi Rabgaj: Dalajlama, jakiego nie znacie
Jeszcze miesiąc temu sama idea bronienia jego moralności wydawałaby czystym absurdem. Od chwili, gdy jako dwudziestolatek musiał opuścić okupowaną przez Chiny ojczyznę, Dalajlama stanowił światowy symbol moralnego przywództwa. Całe życie, które poświęcił niezmordowanej pracy na rzecz pokoju i działania bez przemocy, był osobą publiczną. I nawet jako starzec nie ustaje w głoszeniu przesłania dobroci i współczucia.
Kolejny protest, zatrzymanie i pobicie Gonpo Kji w Lhasie
Gonpo Kji po raz kolejny protestowała przed budynkiem sądu ludowego w Lhasie, 26 kwietnia domagając się ponownego rozpatrzenia sprawy brata, który odbywa karę dożywotniego więzienia za oszustwo podatkowe.

Tenzin Diki: „Wzorowy uchodźca”
Niedawna „kontrowersja” wokół Jego Świątobliwości Dalajlamy dobitnie przypomniała Tybetańczykom, jak niepewny i kruchy jest los uchodźców. Na naszą spuściznę składają się strata i wywłaszczenie. Jak naród utraciliśmy kraj, dom, dziedzictwo; dziś próbuje się nam odebrać język, kulturę, przyszłość. Pozbawieni ochrony, jesteśmy całkowicie zależni od kaprysów, życzliwości i nikczemności otaczających nas ludzi. Ta bezradność sprawia, że staramy być wzorowymi uchodźcami. I jesteśmy w tym dobrzy, jak o nas mówią, „modelowi”. Dalajlama jest nie tylko jednym z największych przywódców moralnych w dziejach ludzkości: dzięki jego obecności i naukom świat stał się lepszym miejscem. Innymi słowy, był doskonałym uchodźcą. Do zeszłego tygodnia.