Zatrzymanie siedemdziesięciu osób po protestach wyborczych w Gade

Policja zatrzymała niemal siedemdziesięciu Tybetańczyków po protestach wywołanych próbą zmanipulowania wyborów sołtysów 15 grudnia zeszłego roku w okręgu Gade (chiń. Gande), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai.

[Ò½ÎÀ]£¨1£©ÇຣÄÁÇøÐû´«·Î½áºË·ÀÖγ£Ê¶

Według lokalnego źródła Radia Wolna Azja (RFA) „władze próbowały narzucić swoich kandydatów, ale Tybetańczycy głosowali na ziomka z nieformalnej organizacji samopomocowej”.

Czytaj dalej

Oser: Szary reporter duma o polityce

Przed czterema laty trafiłam na bloga „Słowa szarego reportera”, na którym często pisano o Tybecie. Wiele z tych artykułów zamieszczałam później na swoim blogu. Pierwszy opowiadał o „głosach znad granicy”. „W sferze języka i kultury »autonomiczne« (jak upiera się je nazywać partia komunistyczna) mniejszości mają znacznie gorzej niż tacy mieszkańcy Guangzhou. Logika dzierżymordyzmu jest niesłychanie prosta: skoro nie mogą was przeobrazić, zostaniecie skolonizowani. Sinizacja Tybetu jest nieunikniona”. Zgadzam się z tym w zupełności, tak bowiem wygląda nasza codzienność, a w ostatnich latach proces ten gwałtownie przyspieszył, czemu skrzętnie zaprzeczają władze lokalne.

Czytaj dalej

Skatowanie samotnego demonstranta w Ngabie

Lobsang Thinle, mnich klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan, 26 grudnia został brutalnie pobity i zatrzymany podczas symbolicznego protestu. Nie wiadomo, gdzie jest przetrzymywany.

LobsangThinle-SamotnyProtest-Ngaba26Grudnia2014

Dwudziestojednoletni duchowny szedł „ulicą bohaterów” (która była pierwszym epicentrum samospaleń Tybetańczyków w 2011 roku) z portretem Dalajlamy, wołając o długie życie Jego Świątobliwości i wolność Tybetu. Policja potrzebowała na interwencję kilku minut.

Czytaj dalej

Edukacja przez ukazywanie naruszeń praw człowieka w innych krajach