Congon Cering – sygnalista z Zungczu (chiń. Songpan) w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan – został skazany na osiem miesięcy pozbawienia wolności za „zakłócanie porządku społecznego”.
Miesięczne archiwum: grudzień 2024
Cering Siakja: Tybet musi zostać!
Hasło „Rhodes musi upaść!” dało nazwę ruchowi, który narodził się na Uniwersytecie Kapsztadzkim w 2015 roku. Wezwanie do obalania pomników szybko stało się symbolem walki z instytucjonalnym rasizmem i dziedzictwem kolonializmu. W centrum debaty znalazły się – kluczowe dla zaborczych rządów – akty nadawania nazw terytoriom. Zmienianie imperialnych imion stanowi symbol dekolonizacji i naprawiania epistemicznych krzywd.
Wysiedlenia w Coszarze
Władze chińskie zarządziły wysiedlenie setek tybetańskich rodzin z dwóch osad u podnóża góry Amnje Rato w okręgu Jadzi (chiń. Xunhua) prefektury Coszar (chiń. Haidong), w prowincji Qinghai.
Rongło Gendun Lhundrub: Urodzony w Roku Świni
Zwolnienie Karmy Samdupa
Karma Samdup – biznesmen, kolekcjoner sztuki i działacz społeczny – 19 listopada został zwolniony z więzienia Szajar w Turkiestanie Wschodnim (chiń. Xinjiang) po odbyciu drakońskiej kary 15 lat pozbawienia wolności.
Coltim Szakabpa: Umarli mówią
Wiadomo, że nas rozstrzeliwali
Bo mamy dziury w potylicach
Wiadomo, że zakopywali nas żywcem
Bo mamy ziemię w nosach i ustach
Konkursy języka chińskiego w TRA
Po stopniowym zmarginalizowaniu języka tybetańskiego, w którym wcześniej – zgodnie z teoretycznie wciąż obowiązującymi gwarancjami konstytucyjnymi i ustawowymi – wykładano wszystkie przedmioty, zamknięciu prywatnych szkół i ujednoliceniu podręczników, skoszarowaniu ponad miliona tybetańskich dzieci w internatach, zabronieniu nauczania tybetańskiego i zdelegalizowaniu uczenia dzieci we własnym zakresie oraz wprowadzeniu zakazu posługiwania się ojczystym językiem w szkołach, władze chińskie organizują „konkursy mandaryńskiego” w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
NN: Wy i my
mówicie, że burze śnieżne przychodzą co sto lat
powtarzacie, że trzęsienie ziemi to klęska żywiołowa
powiadacie, że olimpiada doda nam prestiżu
Zwolnienie Tasziego Łangczuka z aresztu w Juszu
Po piętnastu dniach Taszi Łangczuk został zwolniony z aresztu w Juszu (chiń. Yushu), w prowincji Qinghai.
Mniszki z więzienia Drapczi: Nigdy nie stracimy ducha
Śpiewamy pieśń smutku
Śpiewamy ją z Drapczi
Radość i szczęście są wielkie
Niczym nasze ośnieżone góry